 |
Nieważne gdzie się obudzę, byle przy Tobie...
|
|
 |
Chcę, aby twój świat zaczynał się i kończył na mnie.
|
|
 |
Nasze spotkanie? Tak inne, niezwykłe i niespodziewane. Magiczne.
|
|
 |
Nie lubię, kiedy całujesz mnie tuż przed odejściem, bo przez kolejne długie godziny czuję miękkość Twoich warg, która nasila tęsknotę.
|
|
 |
Czasami boli tak bardzo, że krzyczę z bólu i myślę, że nie może być gorzej. Wtedy los uświadamia mi jak cholernie się myliłam i wtedy milczę. Ból jest tak wielki, że drgnięcie warg może spowodować, że rozkruszę się na milion, niezdolnych do ponownego złożenia kawałków.
|
|
 |
muszę żyć i kurwa jakoś znosić tą rzeczywistość
|
|
 |
lubię jak pachniesz, chciałabym złapać trochę twojego zapachu do buteleczki i otwierać ją, i czuć, że jesteś blisko mnie.
|
|
 |
Może i czasem się kłócimy, może i nie zawsze jesteśmy w stosunku do siebie fair, może i nie raz przesadzamy, może i wytykamy sobie za dużo wad, ale ważne, że wiemy ile dla siebie znaczymy, bo nawet jeśli myślimy, że to już koniec, zawsze, ale to zawsze tęsknimy, żałujemy. Nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia może Cię zabraknąć..
|
|
 |
Ostatni rok dał mi wiarę wiesz, daję Ci słowo
Uwierzyłem w to że żeby być kimś, trzeba być sobą ;D b.r.o - wiem wiem wiem ;D
|
|
 |
mam zapaść, lekarz pyta mnie co ćpałem - skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem..
|
|
|
|