kiedyś ci opowiem czemu trzęsą mi się ręce . czemu jak rozbitek chowam się przed snem w butelce . czemu lepię z piachu z cudzych myśli własny obraz . chciałabym w twoich oczach tak po prostu się przeglądać .
Tak dawno się nie widzieliśmy, nie pisaliśmy jestem ciekawa, czy choć trochę mnie pamiętasz, mój uśmiech, moje załzawione powieki, moje słowa skierwone do Ciebie. Czy wgl pamiętasz, że kiedyś ja i ty tworzyliśmy jedność?