 |
A ona nie miała odwagi by powiedzeć mu, że jest jej życiem.
|
|
 |
Jesteście podobni do siebie, nie szukajcie różnic prawdziwym wrogiem jest ten, kto chce was skłócić.
|
|
 |
" Droga Katherine byłaś początkiem mojego życia. Myślałem, że Twoja śmierć wyznaczy jego koniec. Myślałem, że wspomnienia utrzymają nas oboje przy życiu, myliłem się. Teresa dowiodła mi, że jeśli otworze swoje serce będę znów mógł kochać mimo cierpienia. Pokazała mi, że żyłem tylko w połowie. Przeraziła mnie. Zrozumiałem jak bardzo jej potrzebuję tego wieczoru kiedy wyjechała. Gdy samolot wystartował coś się we mnie rozdarło. Wiedziałem, że powinienem był ją zatrzymać. Pojechać za nią do domu. Jutro popłynę tam gdzie wieje wiatr i pożegnam się z Tobą, a potem popłynę do tej kobiety i spróbuję zdobyć jej serce. Jeśli się zdobędę na odwagę wiem, że Nas pobłogosławisz, jeśli stchórzysz i tak będę szczęśliwy wiedząc, że kochałem dwa razy. To jej zasługa. Jeśli Ci powiem, że ją kocham równie mocno jak Ciebie domyślisz się wszystkiego. Odpoczywaj w pokoju kochanie. Garret. " - " List w butelce "
|
|
 |
Me uczucia w tym momencie to ciekawe zagadnienie.
|
|
 |
Nie jesteś mi obojętny na bank.
|
|
 |
Nie będzie nas tylko będziemy gdzieś tam w swoich miastach chlać by nie pamiętać.
|
|
 |
Dziękuję za uświadomienie mnie, że nigdy nic dla nikogo nie będę znaczyć. / jachcenajamaice.
|
|
 |
Powinnam Ci podziękować, dzięki tobie zmieniłam podejście do życia, nauczyłam się tego, że nie powinnam się przyzwyczajać i żyć chwilą.
|
|
 |
Widzę, że mam jeszcze resztę szczęścia pod podeszwą, idę bezszelestnie najbezpieczniejszą ścieżką, pędzę, bo czas lubi spierdalać nam strasznie, wierzę szczerze, że nie zgubi nas naprawdę.
|
|
 |
A po co żyć bez uczuć? Ja czuję coś do ciebie, coś we mnie poruszasz. Tak, to trudne i rozprasza mnie, a dzięki temu wiem, że jest we mnie jeszcze coś oprócz strachu.
|
|
 |
Po chuj się cieszyć, i smucić, chodzić, przeklinać, ufać, potem się wkurwić i mieć do kogoś dystans.
|
|
 |
To niesamowite, jak słabo znamy ludzi, których spotykamy tak często. Widujemy ich niemal codziennie, a tak naprawdę nie mamy pojęcia kim są. Nie wiemy o czym marzą, czym się pasjonują czy co lubią robić o trzeciej nad ranem. Nie znamy nawet jednego rozdziału ich historii. To smutne, że coraz bardziej zamykajmy się na innych i oddalamy od nich. Nie chcemy szczerze rozmawiać i poruszamy tylko błahe tematy. Ale najgorsze jest to, że nie widzimy w tym nic złego...
|
|
|
|