 |
Patrz na tych ludzi, każdy idzie z obojętną miną, ale każdy z nich ma kogoś bliskiego, na którym może polegać, dlatego nie uśmiechają się sztucznie, nie grają ról społecznych, mają swoje życie w swoich domach. A zdziwiłabyś się ilu z nich zmierza do pustych domów, ilu z nich żyje tym, co dzieje się na ulicy.
|
|
 |
Twoje idealne życie, nie widziałeś jak chciałam być częścią Twojej ciszy. Niewiele było rozmów, niewiele pytałeś, tyle samo odpowiadałeś. Wciąż pamiętam nasz pierwszy spacer.
|
|
 |
Powiedziała mu łagodne papa. Nie wiedziała, że widzą się ostatni raz. Nie pamięta co jej odpowiedział...
|
|
 |
Nie mogłam stracić czegoś, czego nie miałam, a jednak to boli.
|
|
 |
bo życie polega na wyborach, tak...
|
|
 |
To gdzieś tam jest, w archiwum pamięci, wspomnienia wieczne.
|
|
 |
Czasami gdy mówisz mi, że to nie ma sensu, tak bardzo pragnę CI zaprzeczyć, ale wtedy coś się dzieje, i sensu nabierają zupełnie inne sprawy, ważniejsze.
|
|
 |
Cieszę się szczęściem koleżanki, pomimo iż sama cierpię, ale dobrze mi z tym :)
|
|
 |
Zniknie Warszawa, tak jawa jak sen, życie to nie zabawa, dobrze to wiem.
|
|
 |
Czasami mogłabym zamilknąć, a czasami wydusić więcej słów. tak, życie, gdy się rozstajemy a ja myślę o tym co mogłam powiedzieć, a czego nie powiedziałam ;/
|
|
 |
Wiele zachodu o nic? tym razem nie przepraszam.
|
|
 |
Oddam dobre wspomnienia, w zamian za cokolwiek, czym można zająć myśli.
|
|
|
|