 |
Próbowałeś doprowadzić mnie do samobójstwa. Prawie ci się udało.
|
|
 |
" Tam będzie lepiej, tutaj ktoś nas okłamał. "
|
|
 |
Kiedyś było inaczej, zapamiętaj dobre chwile, porażkami się nie przejmuj, chociaż było ich tyle.
|
|
 |
Z początku chciałeś doprowadzić mnie do samobójstwa, potem mówiłeś, że jednak nie, nie możesz, że jestem wartościową osobą dla ciebie. Skoro tak jest, to po co było to wszystko? Po co to w ogóle się zaczęło? Prawdę powiedziawszy, mogłeś dokończyć to powolne zabijanie mnie. Przynajmniej bym teraz tak cholernie nie cierpiała.
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym odejść.
|
|
 |
Już sama nie wiem czy cię znam.
|
|
 |
Oczywiście, że cię kocham. To nigdy się nie zmieni.
|
|
 |
Dlaczego odszedłeś? Nadal cię kocham, wiesz? Próbowałam zacząć żyć od nowa, ale teraz myślę, że nie warto żyć w świecie, w którym nie ma ciebie.
|
|
 |
Za bardzo cię kocham, by móc o tobie zapomnieć..
|
|
 |
Muszę stąd odejść. Wszystko przypomina mi ciebie.
|
|
 |
"Najgorszym dniem mojego życia był moment, kiedy nagle się okazało, że jestem bezsilny... Że znajduję się w takiej sytuacji, że wszystko co sobie zakładałem, wszystko co planowałem jest dla mnie nie do przeprowadzenia, nieosiągalne. To był najgorszy dzień mojego życia wtedy, kiedy zaczęły się moje kłopoty. Nagle z dnia na dzień, wszystko w co wierzyłem, jakaś moja hierarchia wartości zawaliła się i okazało się, że nie mam w co wierzyć, nie mam do czego dążyć...".
|
|
|
|