 |
w jego oczach było coś czego ona nigdy nie mogła pojąć.
|
|
 |
Kiedyś życie toczyło się tu całkiem innym rytmem. chcę być niezmiennie sobą, choć już przeprogramowałeś mój system. zmiany będą nieliczne, bo gotowa na wszystkie znajdę złoty środek. znajdę choćby dziś.
|
|
 |
ja nie przeklinam. Używam tylko partykuły wzmacniającej .
|
|
 |
Choćby odeszła od ciebie dziewczyna To jeszcze nie mogiła, z czasem się zapomina Miłość jak dzwon, po prostu się urywa Wytrzyma przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa
|
|
 |
- O matko! - Co się stało? - Już zapomniałam jakie to uczucie, gdy odzywał się codziennie!
|
|
 |
Melanże Stały Się Tu Codziennością Wiara Naiwna Że Jesteśmy Jedności x 33
|
|
 |
I gdy powiedziałeś mi, że całowałeś się z inną, bez poczucia jakiejkolwiek winy, mój świat wypierdolił w kosmos, ja usiadłam i mimo tego, że nie chciałam płakałam jak fontanna w pobliskim parku. Jak małe dzieci, to tak jakby bez znieczulenia wyrwać komuś stałego zęba, jak wtedy gdy mój miś był dla mnie wszystkim, a ja całkiem niechcący urwałam mu uszko. Kocham Cię i nie wiem co dalej zrobić, ile osób tyle rad, a ja ? Ja zgubiłam się i nie wiem do jakiego koszmaru trafię jutro.
|
|
 |
Kiedyś miałam telefon przy sobie, by nie przegapić żadnego smsa od Ciebie, by nie pozwolić Ci tęsknić. A teraz? Teraz wzruszam ramionami nawet na 15 nieodebranych połączeń..
|
|
 |
Nie można wyrzec się tego co było. przeszłość ma uporczywy zwyczaj powracania nieproszona.
|
|
 |
Może gdybym teraz napisała Ci jak bardzo mi źle , jak bardzo to wszystko się nie układa. Może wtedy coś by się zmieniło. Ale nie, ja mam tą cholerną dumę i strach przed kolejnym niewypałem.
|
|
 |
Wiesz, nie chciałam znów czegoś spierdolić.
Nie chciałam znów powiedzieć 'hej' i 'nara'.
Ale sam wiesz, jak to czasem bywa.
Chyba nigdy nie powiem Ci wprost, o co chodzi w tej grze.
To gra dla zaawansowanych.'
|
|
 |
i to nieustanne czekanie, napisze , nie napisze.
|
|
|
|