 |
Siedzielismy ze znajomymi. Śmialismy sie w głos. Nagle klamka drzwi sie poruszyła. Drzwi sie otworzyły. Zapanowała cisza. I wtedy zobaczyłam Ciebie. Nie spodziewałam sie tego. Nie spodziewałam sie Ciebie własnie w tej chwili.
|
|
 |
Za bardzo mi zależało. Kiedyś. Czas przeszły, dokonany, wykonany, zakończony, rozczarowany, stęskniony.
|
|
 |
Nie wiem jak się czuje. Coś pomiędzy dobrze , a źle. Nie najgorzej, nie najlepiej. A w głębi czuje jakąś wewnętrzną pustkę, bo czegoś mi brakuje. To chyba miłość. - jego miłość.
|
|
 |
Otwórz serce swe, a nasze wspólne zaklęcie to słowa Kocham Cię.
|
|
 |
Jestes jak deszcz w upalny dzien, jestes swiatłem który zgania cien. ♥
|
|
 |
I tak zanim się poznamy domyślamy się co to drugie ma na myśli przez ten pierwszy miesiąc
I z tych niedopowiedzianych spojrzeń, gestów i słów rodzi się zainteresowanie by czas zepsuć to mógł
|
|
 |
znów drżę, czuje jak moje ciało zalewaj zimne fale wrześniowego powietrza. zamglony obraz szarej codzienności przedziera się gdzieś na światło dzienne, a uczucia znów zaczynają władać moim sponiewieranym sercem. chyba przestałam sobie radzić...chyba tym razem odszedł...chyba już nie wróci. II systematyczny_chaos
|
|
 |
"wszystko, co było przed teraz, przed teraz, przed teraz, to tylko opowieść, którą noszę w sobie. to chyba ma zastosowanie do wszystkich ludzi na świecie. potrzebuję nowej opowieści o tym, kim jestem. muszę zrobić taki rozpierdol, żebym już nie mogła z tego wyjść..."
|
|
 |
Zawsze tak bajeruesz, czy to pierwszy raz? Z zasady nie podrywasz, prawda? Jesteś cichy i wrażliwy ale, jeśli zaryzykuję, poznam twe wnętrze. Bystre, awanturnicze, czułe, kochające, wierne... ciut szalone, ciut łajdackie. Dziewczyny przecież kochają łajdaków. Co jest, synku? Zatkało cię? | ohh. no. -.-
|
|
 |
I nie pierdolcie,że uczucia nie istnieją, że potraficie mieć wyjebane na wszystko i mimo wszystko, że nie lubicie, nie pragniecie, nie kochacie i nie marzycie o nikim. Nie pierdolcie, bo chuja prawda, i tak większość z was płacze nocami w poduszkę.
|
|
 |
Czułam, że ta znajomość musi mieć ciąg dalszy. Nieważne jaki. Po prostu dalszy.
|
|
|
|