 |
|
To zabawne na jak wiele sposobów można przechodzić jeden koniec i mimo upływu czasu ta rana wcale nie chcę się zabliźnić./esperer
|
|
 |
|
jak to jest, że mimo dobrej woli wszystko co piękne kiedyś się spierdoli .
|
|
 |
|
Lubię udawać, że jest fajnie, że jest po mojemu, że mam kontrolę nad swoim życiem. Lubię pokazywać to fałszywe szczęście i widzieć zazdrość na jeszcze bardziej fałszywych mordach. Krzyczę głośno o miłości, bo tak naprawdę nie wiem już gdzie jest. Nie pokazuje bólu, po co? Przestałam chcieć współczucia, pocieszeń, klepania po ramieniu. Dopiero w domu widzę, że znowu coś jest nie tak. Boję się prawdy, boję się tej świadomości, że wszystko idzie w złym kierunku,a ja tego nie potrafię zatrzymać.Co jeśli zawsze będzie już tak? Tak nijak? Ani dobrze, ani źle. Po cichu się wypalę i nikt nie zobaczy wielkiego płomienia./esperer
|
|
 |
Co mnie nie zabija to mnie wzmacnia, wasza nienawiść to moja satysfakcja. ;)
|
|
 |
Kiedy tracisz wiarę, kiedy nikogo nie ma przy Tobie wcale, zdajesz sobie sprawę, że miałeś za wiele żeby odejść od tej gry na stałe.
|
|
 |
Ciężko tu żyć, ale szkoda umrzeć.
|
|
 |
jest jeden mały problem, wariuję.
|
|
 |
"Znów tu jesteś, choć tak długo Cię nie było.."
|
|
 |
Najlepsze mordeczki na świecie! :*:*:*:*
|
|
 |
"Więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd,
podobno. "
|
|
 |
To jest właśnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej właśnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
|
|
 |
|
pieprzą o tobie farmazony, byle się sprzedało i chuj, że to nigdy się nie działo .
|
|
|
|