 |
siedziałam na łóżku ze słuchawkami w uszach i bawiłam się firanką, wtedy w ręce wpadła mi kartka. nigdy, naprawdę nie podejrzewałabym ze wpadnie mi w ręce Jego list. mojego najlepszego przyjaciela który kochał mnie miłością bezgraniczną. był gotów oddać swoje kieszonkowe, za pierścionek, który noszę do dziś.
|
|
 |
Kiedyś miałam gdzieś wszystko. Uczucia, snułam się po mieście bez celu z kolegami chodziłam na piwo i fajkę, a potem pojawił się On i wszystko zmienił.
|
|
 |
dopiero teraz zrozumiałam, że nigdy nie będę częścią Jego świata, nawet gdybym bardzo chciała i starała się Bóg wie ile.
|
|
 |
powiedział , że mnie kocha, powiedział, że nie chce mnie stracić. powtarzał, że jestem ważna, wierzyłam mu. a potem znów się zaczęło sypać.
|
|
 |
"dziewczyna nie wysyła byle jakiemu chłopakowi buziaka.. :*"
|
|
 |
chwilowo jestem zajęta, życiem, nauką, wiecznie zajęta jestem Nim.
|
|
 |
kocham płakać, wtedy kiedy naprawdę chcę się śmiać, ale zawsze mi coś nie wychodzi.
|
|
 |
pomoocy! jakie imię na bierzmowanie polecacie? na pierwsze mam Klaudia :)
|
|
 |
jeszcze nie wiem czy chcę wrócić, ale tęsknie za czasami, kiedy po prostu byłeś.
|
|
 |
i ta świadomość kiedy budzisz się rano a wszystko jest takie samo, a zarazem inne.
|
|
 |
za każdym razem, zastanawiam się, co zrobić aby tu nadal był, ale potem przypominam sobie, że to niemożliwe, bo mieszkasz zbyt daleko.
|
|
 |
|
- ide sie uczyć z matmy. - ale żeś pierdolnął jak łysy grzywką o parapet. // neast
|
|
|
|