 |
zakochani - najpierw patrzą sobie w oczy, chwytają się za ręce, mówią sobie czułe słówka, a potem chwytają się za słówka, mówią sobie w oczy i patrzą sobie na ręce.
|
|
 |
'wolna' to może być dziwka w poniedziałek, ja mogę być najwyżej 'sama'.
|
|
 |
wiele poważnych rozmów mnie czeka. wiele decyzji do podjęcia. wiele wyrzeczeń. wiele zmarnowanych marzeń. ale trudno. tak trzeba. tak chciał Bóg.
|
|
 |
-co mi zrobisz jak mnie znajdziesz? -dam Ci buziaka. -jestem w szafie w moim pokoju!
|
|
 |
Co jakiś czas się zamyślasz i trochę smutniejesz, a potem wracasz na ziemię i wraca uśmiech. Pokazujesz, że niby jest okej. /kolega.
|
|
 |
..głupie chinole, ale przynajmniej dobre zupki mają!/ hauhsua kolega xd
|
|
 |
jest po pierwszej w nocy, a ja leżę skulona w kłębek na łóżku myśląc. błyski burzy robią mi za lampkę, a grzmoty za melodię. myśli rozpraszają się jak dźwięk grzmotów. każda kolejna myśl jest tak samo traktowana. po błyszczy sobie pobędzie w centrum uwagi, i z hukiem cieka. znika. zastanawiam się czy naszą miłość można porównać do burzy? na początku była cisza. potem błysk- i wszystko się zaczęło. huk-wszystko rozleciało się, a na końcu znów została cisza. cisza- to ona boli najbardziej.
|
|
 |
15 lipca 2011- odpuszczam już sobie ciebie. tak, to właśnie dzisiaj mija trzeci miesiąc od naszego pierwszego pocałunku. nie chcę już więcej cierpieć! zapominam. dorośleję.
|
|
 |
Cześć, tutaj Michelle. Zostaw wiadomość, chyba że jesteś Tonym. Tony może spierdalać. / skins ♥
|
|
 |
-jesteś oskarżony o przetrzymywanie kobiety w piwnicy. -ale ja chciałem zrobić tylko roczny zapas pasztetu.
|
|
|
|