 |
|
Kiedy świat gryzie jak pies wściekły,
on przypomina Tobie, że Ty też masz zęby.
|
|
 |
|
Życie ma wagę, kiedyś było lekkie
znasz każdą jego wadę to obłuda, fałsz i pekiel
|
|
 |
|
Gdzie widzisz podobieństwo? dzisiaj wszystko jest inaczej
Chuj z tym, że jesteś sam, już nawet nie ma naszych ławek
|
|
 |
|
Nabierz sił, unieś w górę głowę
I nie ufaj wątpliwościom, też niekiedy myślę, że życie jest chore
|
|
 |
|
Pamiętaj, sam podejmiesz decyzję
Czy płyniesz wpław, czy siadasz na mieliźnie
|
|
 |
|
brak snu stał się rutyną, obecną w moim życiu jak ból i sztuczna miłość
|
|
 |
|
dawno nie czułem się dobrze tu, znowu coś mnie ciągnie w dół
|
|
 |
|
jak żyjesz, kochanie, beze mnie? dlaczego żyjesz?
|
|
 |
|
jak masz chujowy dzień, olej wszystko i weź wdech
życie przemija raz dwa,
szkoda czasu na brednie
|
|
 |
|
za długi był nasz uścisk. dokochaliśmy się do kości.
|
|
 |
|
dzisiaj naprawdę chciałem cię zobaczyć, ale przypomniałem sobie, że od wczoraj już inny na ciebie patrzy.
|
|
 |
|
milczymy, bo nie umiemy więcej sobie dać
|
|
|
|