 |
Jego wzrok błądził za mną śledząc każdy wykonany przeze mnie ruch.-Uważaj na niego,gapi się jakby miał zaraz pożreć Cię wzrokiem-słysząłam głos przyjaciółki.-Niech się gapi i podziwia- odrzekłam kończąc pisać smsa po czym wstałam i wyszłam z pokoju.Nie minęło 5 minut jak reszta poszła w moje ślady.Z każdą sekundą był bliżej szepcząc i podszczypując mnie za uda-Uważaj,żebym ja Cię zaraz nie uszczypnęła!-krzyknęłam i ponowie opusciłam pomieszczenie.Podążał za mną.Mimo,ze znałam go 2 godziny,mimo,ze wkurzał mnie bardzo to pociągał.Cholernie mnie pociagał.Nie wiem kiedy zaczelismy się całować.Jego dłonie bladziły po całym moim ciele.Poznajac każdy zakamarek mego ciała.Chciałam krzyczeć lecz bałam sie rekacji znajomych.Czułam się pierwszą lepszą,choć mówił,że tak nie jest.czułam się nikim,choć mówił,ze jestem wszystkim.Na drugi dzień zadzwonił prosząc o spotkanie.Lecz ja nie mogę.Nie moge spojrzeć swojemu odbiciu w lustrze, nie moge zapomnieć ostrzeżeń przyjaciółki..Żałuję..|| pozorna
|
|
 |
Kolejna szara, nudna i pusta niedziela.
|
|
 |
człowiek jest skonstruowany tak, by sie dostosowywać
i jeśli Bóg miał swój plan, to ty mu wybacz,
to ty też musisz mieć swój i się nie odzywać.
|
|
 |
Ciągnie się ta podróż w nieznane
wraz z tym nierozłącznym kompanem
wirują słowa niewypowiedziane
a uznane za zaakceptowane/ nierozłaczny kompan
|
|
 |
ile znasz przyczyn, by trwać w tym na zawsze, jedna miłość, jedno życie
dedykowane prawdzie.
|
|
 |
Przetrwasz, i ani mi nie mów, że
nie mam takich problemów, bo to bajeczka dla dziecka,
|
|
 |
Ile można nie zasypiać?
Nie jeść, nie oddychać, płakać, łzy połykać?
Koniec końcem. Zawsze po burzy wychodzi słońce.
|
|
 |
Kocham Cię pomimo innych myśli.
|
|
 |
w piątek zawartość portfela, nie ma czasu na relaks,
poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela,
|
|
 |
jawne patrzę memu miastu w oczy
jak skarabeusz każdy swoje gówno toczy
jak sokół patrzy kto komu do gardła skoczy
jak pies wiesz jak jest więc niech cię nie zaskoczy
twój człowiek, nie patrz spod zaciśniętych powiek
|
|
 |
Wśród gwiazd śpiących miast czekam na ciebie/fokus
|
|
 |
Chodź ze mną w magiczne miejsce,
choćby, że szczęścia zmiękło ci serce, chodźmy
|
|
|
|