 |
|
nielegalne jest ,
kochać tak jak ja ,
kocham Ciebie...
|
|
 |
|
najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje, i święta rodzinne. i dom pełen wspomnień. najważniejsze jest, by żyć dla powrotu.
|
|
 |
|
"chyba muszę sobie na czole napisać WYJEBANE, bo inaczej te suki nie zrozumieją, że w dupie mam ich zdanie."
|
|
 |
|
"nie możesz zapomnieć? proszę Cię, przestań. masz rację, życie łamie nam wszystkim serca."
|
|
 |
|
"chyba jestem zbyt słaby, by na trzeźwo się zabijać."
|
|
 |
|
Zamknęłam oczy nasłuchując zbliżające się kroki.Był coraz blizej.Słyszałam jak schodził po schodach,aż w końcu znalazł się kilka kroków za mną..Nachylił się,odgarnął mi włosy na lewą stronę i pocałował w nagą szyję.Uśmiechnęłam się krzycząc w środku z rozkoszy.Tak bardzo lubiłam,gdy mnie dotykał.-Usiądź zaraz podam Ci rosół.-szepnęłam na co on w odpiwiedzi oparł mnie o kuchenną szafkę i zaczął namiętnie całować.-ros..-próbowałam powiedzieć,lecz on uniemożliwiał mi to pocałunkami.-Już dobrze-powiedział wciąż dotykając mych ust.Spojrzał mi w oczy,uśmiechnął się i usiadł do stołu.Przyglądałam się w milczeniu wiciąż opierając sie o szafkę jak moja miłość pochłania rosół.To takie banalne,ale juz sam ten widok był czymś co chciałam oglądać codziennie.-no chodź tu-rzekł skończywszy rosół.Wziął mnie na ręce i zaniósł na górę do pokoju.Co się z nami stało?Codziennie zadaję sobie te pytanie nie słysząc odpowiedzi..Wciąż czekam na obiecany mi rosół kochanie..||pozorna
|
|
 |
|
"od tamtej chwili nie było dnia, by na moim policzku nie pojawiła się łza.."
|
|
 |
|
najgorsze jest to gdy zaczynasz wszystko od nowa, by znów popełnić te same błędy.
|
|
 |
|
zakochać się, napisać, odpisać, zapisać, usunąć, zapomnieć.
|
|
|
|