  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         to chyba oczywiste, ze nie bede siedziala bezczynnie w domu, gdy Ty zostawiasz mnie sama na sylwestra w Pn bawiac sie 825 km ode mnie... nie zdziw sie jak nie bedziesz mial do kogo wrocic... 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Ostatnie zdanie zawsze należało do mnie, czy w  domu, czy w  szkole, czy na podwórku... Więc nie wyobrażam sobie by teraz miało sie to zmienić... Taka już jestem- uparta... Tak mnie wychowali, może gdybyś był tyle lat jedynakiem też byś tak miał!!! Nawet się nie łudź, że teraz nagle w wieku 20 lat ja się zmienię i Tobie podporządkuje... NIGDY!!! 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         I zapamiętaj sobie raz na zawsze!!! Zawsze bedzie tak jak JA chce!!!! 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Albo zaczniesz tańczyć tak jak Ci gram albo nie będziesz tańczył wcale! 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Nawet nie wiesz jak wielka nienawiścią Cię darzę !!! 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Mówisz, ze mnie znasz, a nie znasz mnie wcale.... 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Uwierz, że nie dotkniesz mnie przez dluuuuugi okres czasu!!! nie bedzie mnie obchodzilo czy Ci jaja "eksploduja" czy co innego.... bede z radoscia patrzec, jak cierpisz jak pokutujesz! 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         juz dzis rano zaczelo sie robic  ciekawie, gdy pozwoliles  mi jechac do domu bo wolales grac w  gre niz ze mna siedziec- ok nie zrobilam awantury.... ale jak wieczorem, gdy chcialam Ci zrobic niespodzianke i po Ciebie przyjechalam, zebysmy wypili kawe, mnie olales juz nie wytrzymalam! wiec uswiadom sobie, ze moja zlosc, nie przejdzie po "przespanej" nocy ani po caly dniu... Zabrnales o ktok za daleko... Uderzyles w moj slaby punkt... Bedziesz pamietal ten dzien, w ktorym mnie tak upokorzyles do konca zycia, bo to bedzie najdluzsza klotnia podczas naszego dwoletniego zwiazku... I nie, nie bede Ci wypisywac jak to Cie nienawidze, jakim jestes  debilem, frajerem, zerem!!!! Bede poprostu milczec!!! Dopoki nie zrozumiesz co zrobiles ŹLE i nie wymyslisz oryginalnych przeprosin! 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         nie zyje z czlowiekiem, ktory byl uzalezniony od alkoholu i imprez i nie bede tez zyla z czlowiekiem, ktory jest uzalezniony od komputera/gier.... jedyne  uzaleznienie, jakie bede tolerowac u mojego partnera to ja!!!! inne nie wchodzi w  gre! nie bede nigdy z  nikim konkurowac, z zadnym alkoholem, imprezami, grami, kobietami, kolegami! zrozumiales? NIGDY!!!!!! 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         jesli jeszcze raz uslysze "zrobie to pozniej" "nie teraz" "za chwile" "jak skoncze mecz" "teraz nie moge bo gram" zegnamy sie raz na zawsze!!!! 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         po co to wszystko? to mieszkanie, te  meble, te pierdoly, to wszystko? skoro zwracasz na mnie uwage  tylko, gdy twoj przyjaciel miedzy nogami domaga sie sexu... ze praca  stala sie swojego czasu wazniejsza ode mnie bylam w stanie zrozumiec, ale ze  gra????? ze az tak mnei zlewasz dla  dennej gry ??? nigdy bym sie tego nie spodziewala!!!!! mamy zamieszkac  razem bym Ci szykowala obiadki jak zmeczony wrocisz z pracy, poszla  z Toba  na szybki sex  do lozka i bys  pozniej usiadla przed kompem i gral do 2-3 w  nocy a no tak, racja! czasem do 6!!!Tak moj drogi nie bedzie! ale sie ogarniesz albo bedziesz wracal do mamusi co weekend i gral w domku! 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         ile upokorzen mam jeszcze zniesc? myslisz, ze  jeszcze  pare wytrzymam, moze  wiecej? testujesz moja  wytrzymalosc, traktujac mnie jako krolika doswiadczalnego? zycze  tobie i sobie  zeby sie nie okazalo, ze  na przeprosiny i normalne fukncjonowanie nie okazalo sie za pozno, gdy Cie w koncu olsni.... 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |