głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika junaverna

też słuszna uwaga :  teksty papierosnica69 dodał komentarz: też słuszna uwaga :) do wpisu 26 grudnia 2012
https:  www.youtube.com watch?NR=1 v=w1rLZfAfQLM feature=endscreen    uwielbiam ♥

papierosnica69 dodano: 26 grudnia 2012

właśnie  miałam to napisać :D teksty papierosnica69 dodał komentarz: właśnie, miałam to napisać :D do wpisu 26 grudnia 2012
no właśnie  jak każda z nas. Każda wypije za skurwiela  na którego wpadła w roku 2012. teksty papierosnica69 dodał komentarz: no właśnie, jak każda z nas. Każda wypije za skurwiela, na którego wpadła w roku 2012. do wpisu 26 grudnia 2012
nie będę rezygnować z marzeń bo nie zamierzam żałować życia. :

papierosnica69 dodano: 26 grudnia 2012

nie będę rezygnować z marzeń bo nie zamierzam żałować życia. :*

wracając ze spaceru  jakoś po 23 szłam sobie przez las. słuchałam muzyki  mając wyjebane na wszystko. pierwszy raz nic mnie nie obchodziło. w pewnym momencie przestałam cokolwiek widzieć. nagle zaczęło przeraźliwie śmierdzieć i coś obiło mi się o oko. nie zwracałam na to najmniejszej uwagi. szłam odważnie dalej. nagle coś na mnie spadło i przewróciłam się. to był człowiek  który prawdopodobnie powiesił się na drzewie. las trupów  czyżby? rozglądam się  na wszystkich gałęziach wisi ktoś. zarówno mężczyźni jak i kobiety z dziećmi. spodobało mi się to. widzę w tym lesie swą przyszłość. teraz odwiedzam go dość częśto  nie rozumiem czemu nigdy nie ma tam ruchu. czasem też przyglądam się ludziom  którzy przy powieszeniu się podcięli sobie żyły. inspiruje mnie to do dalszych działań.   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 25 grudnia 2012

wracając ze spaceru, jakoś po 23 szłam sobie przez las. słuchałam muzyki, mając wyjebane na wszystko. pierwszy raz nic mnie nie obchodziło. w pewnym momencie przestałam cokolwiek widzieć. nagle zaczęło przeraźliwie śmierdzieć i coś obiło mi się o oko. nie zwracałam na to najmniejszej uwagi. szłam odważnie dalej. nagle coś na mnie spadło i przewróciłam się. to był człowiek, który prawdopodobnie powiesił się na drzewie. las trupów, czyżby? rozglądam się- na wszystkich gałęziach wisi ktoś. zarówno mężczyźni jak i kobiety z dziećmi. spodobało mi się to. widzę w tym lesie swą przyszłość. teraz odwiedzam go dość częśto, nie rozumiem czemu nigdy nie ma tam ruchu. czasem też przyglądam się ludziom, którzy przy powieszeniu się podcięli sobie żyły. inspiruje mnie to do dalszych działań. / paktoofoonika

Nienawidzę ludzi  którzy wpierdalają się w życie innych z chujowym do wyrzygania  mentorskim tonem będąc w tym kurwa kiepskimi. Jeżeli ktoś ma z tobą problem  to może WYPIERDALAĆ w podskokach  zapamiętaj. Ubierasz się jak chcesz  jesz to  co ci smakuje  pijesz tyle ile potrzebujesz   palisz ile chcesz  kochasz kogo chcesz  nienawidzisz z rozwagą  napierdalasz się jak musisz a cała reszta jest tylko nic nie znaczącym pyłkiem na twoim ramieniu.

papierosnica69 dodano: 25 grudnia 2012

Nienawidzę ludzi, którzy wpierdalają się w życie innych z chujowym do wyrzygania, mentorskim tonem będąc w tym kurwa kiepskimi. Jeżeli ktoś ma z tobą problem, to może WYPIERDALAĆ w podskokach, zapamiętaj. Ubierasz się jak chcesz, jesz to, co ci smakuje, pijesz tyle ile potrzebujesz, palisz ile chcesz, kochasz kogo chcesz, nienawidzisz z rozwagą, napierdalasz się jak musisz a cała reszta jest tylko nic nie znaczącym pyłkiem na twoim ramieniu.

Witam w świecie w którym największym błędem jest szczerość i wyrażanie własnego zdania uważane za oznakę chamstwa. Tutaj  gdzie związki się ukrywa swojego faceta mija się co dzień bez słowa jakby Go nie znając  po to by móc kręcić z kilkoma jednocześnie bez większych konsekwencji. Tu  gdzie dostaję wiadomość: „zobacz  co Ty w ogóle piszesz! gdybym wiedział  że taka jesteś to bym się w Tobie nie zakochał” I nie wiem czy śmiać się  czy od razu skończyć z tym życiem  bo do egzystowania wśród tak dojrzałych i doświadczonych osób  nie jestem chyba jednak wystarczająco godna.

papierosnica69 dodano: 25 grudnia 2012

Witam w świecie w którym największym błędem jest szczerość i wyrażanie własnego zdania,uważane za oznakę chamstwa. Tutaj, gdzie związki się ukrywa,swojego faceta mija się co dzień bez słowa jakby Go nie znając, po to,by móc kręcić z kilkoma jednocześnie bez większych konsekwencji. Tu, gdzie dostaję wiadomość: „zobacz, co Ty w ogóle piszesz! gdybym wiedział, że taka jesteś to bym się w Tobie nie zakochał” I nie wiem czy śmiać się, czy od razu skończyć z tym życiem, bo do egzystowania wśród tak dojrzałych i doświadczonych osób, nie jestem chyba jednak wystarczająco godna.

Wszyscy pytają czemu jestem tak szczęśliwa  może po prostu mam z kim być szczęśliwa.

papierosnica69 dodano: 25 grudnia 2012

Wszyscy pytają czemu jestem tak szczęśliwa, może po prostu mam z kim być szczęśliwa.

cz. 2   po chwili podeszła  wzięła go i wyryła na nim moje imię i nazwisko  po czym podcięła mi żyły u drugiej ręki. upadłam. dziewczynka płakała. powoli wchłąnęła mnie ziemia. mój marny żywot  marna śmierć.   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 25 grudnia 2012

cz. 2 - po chwili podeszła, wzięła go i wyryła na nim moje imię i nazwisko, po czym podcięła mi żyły u drugiej ręki. upadłam. dziewczynka płakała. powoli wchłąnęła mnie ziemia. mój marny żywot- marna śmierć. / paktoofoonika

cz. 1   czyżbym lunatykowała? jest środek zimnej nocy  wstaję i wychodzę na dwór. nie wiem  czy mi się to wydaje  czy dzieje się to naprawdę  ale za mną idzie mała płacząca dziewczynka z zakrwawionym nożem. odwracam się  kucam do niej i pytam  co się dzieje. ona wybucha płaczem jeszcze bardziej i każe iść mi dalej. droga robi się coraz bardziej wąska. po bokach leżą zniszczone nagrobki z imionami i nazwiskami jakichś obcych ludzi. nagle dziewczynka każe mi się zatrzymać. zatrzymałam się i przykucnęłam do niej. 'podaj mi rączkę'  powiedziała cichutko i słodko. podając rękę wiedziałam  że jej intencje są dobre. podcięła mi żyły. myślałam  że umrę z radości. moje podniecenie śmiercią było nie do opisania. dziewczynka kazała mi wstać i iść dalej. krew tryskała niesamowicie  powoli traciłam czucie w ręce.. maleństwo za mną nadal płakało. 'spójrz'  powiedziała znów cichutko. spojrzałam się na wprost. leżał pusty nagrobek.   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 25 grudnia 2012

cz. 1 - czyżbym lunatykowała? jest środek zimnej nocy, wstaję i wychodzę na dwór. nie wiem, czy mi się to wydaje, czy dzieje się to naprawdę, ale za mną idzie mała płacząca dziewczynka z zakrwawionym nożem. odwracam się, kucam do niej i pytam, co się dzieje. ona wybucha płaczem jeszcze bardziej i każe iść mi dalej. droga robi się coraz bardziej wąska. po bokach leżą zniszczone nagrobki z imionami i nazwiskami jakichś obcych ludzi. nagle dziewczynka każe mi się zatrzymać. zatrzymałam się i przykucnęłam do niej. 'podaj mi rączkę'- powiedziała cichutko i słodko. podając rękę wiedziałam, że jej intencje są dobre. podcięła mi żyły. myślałam, że umrę z radości. moje podniecenie śmiercią było nie do opisania. dziewczynka kazała mi wstać i iść dalej. krew tryskała niesamowicie, powoli traciłam czucie w ręce.. maleństwo za mną nadal płakało. 'spójrz'- powiedziała znów cichutko. spojrzałam się na wprost. leżał pusty nagrobek. / paktoofoonika

Tak wtuleni  w siebie zapatrzeni  sobie przeznaczeni.

papierosnica69 dodano: 25 grudnia 2012

Tak wtuleni, w siebie zapatrzeni, sobie przeznaczeni.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć