 |
"Miałam wtedy dopiero dwadzieścia lat i zrezygnowałam ze wszystkiego dla niego. Wysłuchiwałam go, a kiedy się zwierzał, głaskałam go czule po karku. Nie żałuję niczego, zresztą nie potrafiłabym inaczej. Bolało mnie, a zarazem złościło, że taki chłopak jak on może się aż tak nie doceniać. Całymi nocami rozmawialiśmy i porządkowali jego zadawnione urazy. Potrząsałam nim. (...) Wałkowaliśmy na wszystkie strony jakiś problem, a kiedy się z nim uporaliśmy przechodziliśmy do następnego, i tak krok po kroku." A. Gavalda- Kochałem ją
|
|
 |
"Pułapką jest sądzić, że ma się prawo do szczęścia." A. Gavalda- Kochałem ją
|
|
 |
"Zamykałam oczy. Śniłam na jawie, że on przyjeżdża. Słyszałam warkot motoru na podwórzu, czułam jak siada koło mnie, całuje i kładzie palec na ustach, żebym milczała (...) Prawdziwy jest dotyk warg na mojej szyi, dźwięk jego głosu, ciepło bijące od jego ciała i zapach skóry, wszystko. Wszystko... Wystarczy, że o tym pomyślę" A. Gavalda- Kochałem ją
|
|
 |
"Po jakim czasie zapomina się zapach kogoś, kto nas kochał? A kiedy samemu przestaje się kochać?" A. Gavalda- Kochałem ją
|
|
 |
"Nie potrafię udawać, że wszystko jest w porządku. Tak naprawdę to mogę wstać rano, ubrać się, zjeść śniadanie (...) dotrwać do wieczora. (...) To mogę robić. Każdy może. Ale nic więcej. Litości. Nic więcej." A. Gavalda- Kochałem ją
|
|
 |
Prawdziwymi przyjaciółmi są ci, którzy nigdy nie opuszczają naszego serca, nawet jeśli na chwilę znikną z naszego życia. Po latach rozłąki bez trudu na nowo podejmujemy przerwaną znajomość. Nawet jeśli umrą, w naszych sercach na zawsze pozostaną żywi.
|
|
 |
|
Najgorzej jak osoba, którą kochasz obiecuje Ci, że już wszystko będzie dobrze i już nigdy nie uronisz przez nią łzy - następnego dnia robi to samo, łamiąc wszystkie słowa obiecane dzień wcześniej.
|
|
 |
Czasami swoim charakterem niszczymy to co zbudowaliśmy sercem..
|
|
 |
Nieporozumieniem był fakt , że Bóg Nas połączył, a później tak drastycznie od siebie oddzielił.
|
|
 |
|
oni nie rozumieją dlaczego Cię kocham. ale nie widzą też jak postrzegają Cię moje kochające oczy.
|
|
 |
|
najgorsza jest ta świadomość, że mogliśmy być razem szczęśliwi. nic nie stało na przeszkodzie, tylko Ty nie potrafisz na nowo otworzyć swojego serca i tak zwyczajnie ponieść się emocjom.
|
|
|
|