głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika julkens

zgadzam się z tym w 100  :  też tak mam.... teksty xlovex dodał komentarz: zgadzam się z tym w 100% :( też tak mam.... do wpisu 4 lipca 2013
  co Ci jest?   Ty mi jesteś.

abstracion dodano: 3 lipca 2013

- co Ci jest? - Ty mi jesteś.

Nawet jeśli te dwa miejsca są odległe od siebie zawsze łączy je jakaś droga. My możemy ją przebyć.

hempgieeru dodano: 2 lipca 2013

Nawet jeśli te dwa miejsca są odległe od siebie zawsze łączy je jakaś droga. My możemy ją przebyć.

Spójrz... Są tu wszyscy. Rok temu nie było nikogo. I Ty w mojej bitwie  przy mym boku  stojąc ze swoją walką o nas...

hempgieeru dodano: 2 lipca 2013

Spójrz... Są tu wszyscy. Rok temu nie było nikogo. I Ty w mojej bitwie, przy mym boku, stojąc ze swoją walką o nas...

Krótko i na temat: albo jesteś  albo Cię nie ma. Nie istnieje nic pomiędzy.   veriolla

hempgieeru dodano: 1 lipca 2013

Krótko i na temat: albo jesteś, albo Cię nie ma. Nie istnieje nic pomiędzy. / veriolla

Dlaczego chce wrócić? Bo dałam mu najlepsze wspomnienia pod słońcem. Dałam mu tony uśmiechu na jego aroganckiej twarzy  i miliardy pięknych chwil  wartych zapamiętania. Dałam mu ogrom szczęścia  za którym teraz tęskni  a przecież postawiłam mu warunek: odejdziesz choć raz   dla mnie nie istniejesz.   veriolla

hempgieeru dodano: 1 lipca 2013

Dlaczego chce wrócić? Bo dałam mu najlepsze wspomnienia pod słońcem. Dałam mu tony uśmiechu na jego aroganckiej twarzy, i miliardy pięknych chwil, wartych zapamiętania. Dałam mu ogrom szczęścia, za którym teraz tęskni, a przecież postawiłam mu warunek: odejdziesz choć raz - dla mnie nie istniejesz. / veriolla

 Tramwaj  światła  ja w godzinach szczytu i znów się zastanawiam jak jej teraz idzie w życiu .

madziik dodano: 1 lipca 2013

"Tramwaj, światła, ja w godzinach szczytu i znów się zastanawiam jak jej teraz idzie w życiu".

Tak naprawdę oboje nie potrafimy z siebie zrezygnować. Niby poszliśmy do przodu  niby wybraliśmy inne ramiona i drogi w zupełnie różnych kierunkach  a mimo to co jakiś czas obracamy się przez ramię do tego co było. Wtedy widzę nas i na chwilę muszę się zatrzymać  a przecież inni idą do przodu. Wtedy stoisz ja i Ty i niby jest dobrze  ale oboje robiąc kilka kroków znowu robimy przerwę na obrót. Coś nie pozwala nam zrezygnować.  esperer

madziik dodano: 2 lipca 2013

Tak naprawdę oboje nie potrafimy z siebie zrezygnować. Niby poszliśmy do przodu, niby wybraliśmy inne ramiona i drogi w zupełnie różnych kierunkach, a mimo to co jakiś czas obracamy się przez ramię do tego co było. Wtedy widzę nas i na chwilę muszę się zatrzymać, a przecież inni idą do przodu. Wtedy stoisz ja i Ty i niby jest dobrze, ale oboje robiąc kilka kroków znowu robimy przerwę na obrót. Coś nie pozwala nam zrezygnować. /esperer
Autor cytatu: esperer

Kocham go.. Kurwa nie! Cisza! Przecież tak nie wypada. W ogóle dlaczego przeklinam? Mama ciągle mnie o to upomina. Jak zrobić  żeby nie użyć aż tak zobowiązującego słowa... Jest mi bliski   zdecydowanie. I uwielbiam jego piękny  śnieżnobiały uśmiech. I sposób w jaki się porusza. I styl. I spojrzenie. I wszystko. No kurwa  nie da się inaczej   kocham go  ja pierdole... Miałam tyle nie klnąć...   veriolla

hempgieeru dodano: 1 lipca 2013

Kocham go.. Kurwa nie! Cisza! Przecież tak nie wypada. W ogóle dlaczego przeklinam? Mama ciągle mnie o to upomina. Jak zrobić, żeby nie użyć aż tak zobowiązującego słowa... Jest mi bliski - zdecydowanie. I uwielbiam jego piękny, śnieżnobiały uśmiech. I sposób w jaki się porusza. I styl. I spojrzenie. I wszystko. No kurwa, nie da się inaczej - kocham go, ja pierdole... Miałam tyle nie klnąć... / veriolla

Patrz  to tak cholernie frustrujące   że w jednej chwili człowiek jest przy Tobie  a za chwilę go już nie ma. Że jeszcze kilka minut temu ufałaś mu bardziej niż sobie  mówiłaś wszystko  i uśmiechałaś się dzięki niemu   a on nagle zniknął. I ta jego nieobecność uderza w Ciebie z każdej z możliwych stron   bo przecież obiecał być zawsze  i pomagać  nawet w najgorszych chwilach. Bo przecież byłaś w stanie dać sobie uciąć za niego rękę  a teraz? Zostałaś sama  ze smutkiem na twarzy  i tak ogromnym żalem  który rozpierdala od środka Twoje serce  które zdążyło się w to wszytko zaangażować  zbyt mocno.   veriolla

hempgieeru dodano: 1 lipca 2013

Patrz, to tak cholernie frustrujące - że w jednej chwili człowiek jest przy Tobie, a za chwilę go już nie ma. Że jeszcze kilka minut temu ufałaś mu bardziej niż sobie, mówiłaś wszystko, i uśmiechałaś się dzięki niemu - a on nagle zniknął. I ta jego nieobecność uderza w Ciebie z każdej z możliwych stron - bo przecież obiecał być zawsze, i pomagać, nawet w najgorszych chwilach. Bo przecież byłaś w stanie dać sobie uciąć za niego rękę, a teraz? Zostałaś sama, ze smutkiem na twarzy, i tak ogromnym żalem, który rozpierdala od środka Twoje serce, które zdążyło się w to wszytko zaangażować, zbyt mocno. / veriolla

Potrzebowałam kogoś  kto postawi mnie do pionu. Kto w odpowiednim momencie mojego życia sprzeda mi blachę  i wypędzi ze mnie tego pieprzonego moralniaka. Potrzebowałam kogoś  kto potrząśnie mną i mówiąc 'jesteś cudowna'  sprawi  że moja pewność siebie wzrośnie chociaż o ten jeden pieprzony procent. Potrzebowałam kogoś  kto będzie przy mnie zawsze  kto będzie czuwał  i pomagał mi żyć. Potrzebowałam kogoś  kto czasem za mnie pooddycha  i pożyje  gdy na chwilkę się zmęczę.   veriolla

hempgieeru dodano: 1 lipca 2013

Potrzebowałam kogoś, kto postawi mnie do pionu. Kto w odpowiednim momencie mojego życia sprzeda mi blachę, i wypędzi ze mnie tego pieprzonego moralniaka. Potrzebowałam kogoś, kto potrząśnie mną i mówiąc 'jesteś cudowna', sprawi, że moja pewność siebie wzrośnie chociaż o ten jeden pieprzony procent. Potrzebowałam kogoś, kto będzie przy mnie zawsze, kto będzie czuwał, i pomagał mi żyć. Potrzebowałam kogoś, kto czasem za mnie pooddycha, i pożyje, gdy na chwilkę się zmęczę. / veriolla

i tylko obiecaj mi  że za jakieś pięć lat  gdy będziemy siedzieć w jakimś brudnym  tanim motelu z tandetnymi  czerwonymi zasłonkami w oknach  gdy będziemy kłócić się o ostatnią  zwykłą kanapkę z serem  podczas gdy w tle poleci unchained melody  a w małym telewizorku z jednym kanałem poleci któryś raz z rzędu ' uwierz w ducha'   po prostu obiecaj  że wyszeptasz mi wtedy do ucha  krótkie  magiczne : zostań moją żoną. ' obiecujesz?   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 1 lipca 2013

i tylko obiecaj mi, że za jakieś pięć lat, gdy będziemy siedzieć w jakimś brudnym, tanim motelu z tandetnymi, czerwonymi zasłonkami w oknach, gdy będziemy kłócić się o ostatnią, zwykłą kanapkę z serem, podczas gdy w tle poleci unchained melody, a w małym telewizorku z jednym kanałem poleci któryś raz z rzędu ' uwierz w ducha' , po prostu obiecaj, że wyszeptasz mi wtedy do ucha, krótkie, magiczne : zostań moją żoną. ' obiecujesz? / tymbarkoholiczka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć