 |
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami.
|
|
 |
Szukam siebie w sobie i nie mogę odnaleźć. Gdzie jest tamten dzieciak, który miał w sobie wiarę? Gdzie jest uśmiech, który pocieszał innych? I gdzie jest charakter, który zawsze był silny?
|
|
 |
Hipokryzja, seks, słodkie kłamstwa, narkotyki, kurwy i chyba to jest nasz świat. / Bonson.
|
|
 |
ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham cię ?
przez ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie
po co te bajki, że bardzo też to boli cię
przestań już pierdolić te głupoty, proszę cię
|
|
 |
uważaj tylko żeby ta znajomość nie zakończyła sie kacem
|
|
 |
Kocham Cie tak bardzo, że to aż nie fair.
|
|
 |
Nie boję się trudniejszych chwil
Całować będę Twoje łzy
Przytulę Cię, wypieszczę ból
Kiedy zechcesz, będę Twój
|
|
 |
Mama, tak ? Chodzi po domu miotając przekleństwa pod moim adresem i wcale nie stara się robić tego cicho. Krytykuje mój wygląd, charakter, gust nawet sposób mówienia czy chodzenia. Odcina internet, chowa laptopa, zabiera pieniądze, grzebie w rzeczach. Nawet nie udaje, że lubi mojego faceta, tylko raz łaskawie odpowiedziała na jego powitanie, zwykle udaje, że go nie widzi, a gdy widzi znajomych na progu domu mówi 'O Jezu, znowu wy?!'. Mówi, że jestem beznadziejna, że do niczego nie dojdę, że niczego nie potrafię, parę razy usłyszałam nawet "nikt Cię tu nie chce" z jej ust. A więc mama, tak ? Nie wiem, nigdy nie miałam żadnej.
|
|
 |
Martwisz się. Martwisz się bezrobociem i cenami paliw, myślisz o ciemiężonych muzułmankach i dżihadzie, przeżywasz załamania na giełdzie i globalne ocieplenie, martwisz się chłopcze rzeczami z którymi w rzeczywistości nie masz styczności, ale nie martwisz się o mnie, w ogóle nie obchodzi Cię to, że niedługo będziesz spędzał noce w pustym łóżku.
|
|
 |
Gdyby nie było jutra pewnie zadzwoniłabym do Ciebie i powiedziała, że zajebiście mi zależy.
|
|
|
|