 |
mogę zadzwonić do Ciebie o trzeciej w nocy i pomimo walącego mi się na głowę świata ty i tak opierdolisz mnie jak nikogo innego i wykrzyczysz do słuchawki że jestem wredną suką i masz na rano do pracy więc musisz się wyspać. mogę zacząć użalać się nad sobą podczas wspólnego wyjścia do klubu wyjąc jak durna a ty i tak mnie wyśmiejesz i zaciągniesz na miejsce używając całej swojej siły. mogę stanąć przed lustrem będąc pewną ze wyglądam zniewalająco a ty i tak skwitujesz mój wygląd jedynym 'ja pierdole, jak ty wyglądasz.' krzywiąc się. ale wiesz co mnie cieszy? że pomimo tego wszystkiego i tak odbierasz telefony w środku nocy, że mimo imprezowego nastroju dajesz zepsuć sobie humor wysłuchując moich mętnych wywodów o tematyce 'jakie moje życie jest beznadziejne' , że mówiąc jak okropnie wyglądam ja i tak widzę w Twoich oczach zachwyt. a najbardziej cieszy mnie fakt że pomimo tych wszystkich wspólnych akcji jesteś i będziesz już zawsze. / kochajnoo
|
|
 |
nie mów że jesteś samotna, to nie prawda. są ludzie dla których jesteś ważna, więc DO ROBOTY! uczyń wszystko aby oni zaczęli być ważni dla Ciebie. to nic trudnego. walcz o uśmiech. swój i tych, którzy na niego zasługują. ratuj swoje życie i nie marnuj czasu! nie pozwól, aby ktoś kierował Twoim życiem mówiąc i robiąc rzeczy bez znaczenia. walcz! / kochajnoo
|
|
 |
niektórych chwil wolałabym nie przeżyć pomimo że były jednymi z najpiękniejszych. niektóre sytuacje po prostu nie powinny zaistnieć, pomimo swojej niezwykłości. /kochajnoo
|
|
 |
płaczę, bo brakuje mi słów. / kochajnoo
|
|
 |
|
Dobrze się bawię, od kilku dni codziennie wlewam w siebie alkohol i zachowuję się niekoniecznie moralnie. Mam to gdzieś, serio. Przestałam przejmować się tym co powiedzą o mnie ludzie, czy w ich oczach będę dziwką czy aniołkiem. Oni i tak napierdalają, bo cierpią na syndrom "nie mam własnego życia". Żyję, zaczęłam oddychać i choćbym miała się tym zachłysnąć, nie żałuję. /esperer
|
|
 |
|
spójrz mi w oczy i powiedz, że nie kochasz. że wszystko już minęło. że nie wspominasz i nigdy nie zatęskniłeś. że wyrzuciłeś mnie z serca na zawsze. że pogodziłeś się z utratą tego piękna. przyjdź i powiedz, że nie żałujesz. że było minęło, a życie toczy się dalej. przyjdź, bo jeśli tak jest naprawdę, to nigdy nie byłeś wart tej miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
|
przykro mi tylko, że przestaliśmy ze sobą rozmawiać. że przyjaźń, którą sobie obiecaliśmy po niespełnionej miłości, nie pojawiła się. że zburzyliśmy wszystko to, co razem pielęgnowaliśmy. że nie spotykamy się, a co gorsza, nie jesteśmy nawet na 'cześć'. a najbardziej boli to, że przestaliśmy się wzajemnie szanować. oboje. [ yezoo ]
|
|
 |
ciągle brakuje mi czasu. praca, nauka, dom. nocne zmiany powoli wykluczają sen z mojego życia. jest ciężko, czasami nie do wytrzymania. ale walczę, zaciskam zęby i daje radę. bo przecież muszę walczyć o swoje marzenia. / kochajnoo
|
|
 |
nie jestem w stanie napisać o nim nic. chyba jest za wcześnie, zbyt świeżo, a przede wszystkim, zbyt pięknie. / kochajnoo
|
|
 |
z lekkim dystansem pora zacząć kolejny nieco mętny dzień. / kochajnoo
|
|
 |
to wspaniałe uczucie, gdy jedząc obiad z całą rodziną śmieje się sama do siebie czytając pod stołem sms'y od niego. wtedy nawet słowa 'ale ty jesteś głupia' z ust mamy brzmią jakoś inaczej niż zwykle. / kochajnoo
|
|
|
|