|
Zycie to przede wszystkim podmuch wiatru o którym jutro będzie można tylko wspomnieć. To nieodwracalny ciąg chwili, której nie poczujesz drugi raz w ten sam sposób. /kollorrowa
|
|
|
Rozmowa- miliony liter poskładanych w jedną całość potrafiące zmienić uśmiech w płacz i na odwrót . /kollorrowa
|
|
|
A gdy wkroczę na zła drogę masz moje pozwolenie, by nakrzyczeć na mnie i nawet krzywdząc sprowadzić na tę lepszą ścieżkę. / kollorrowa
|
|
|
Leżę sobie w Twojej koszulce i jaram się jej zapachem. Gdybyś był przy mnie, mogłabym jarać się Tobą, a nie kawałkiem materiału, który co chwilę zbliżam do twarzy, by móc wyobrazić sobie, że jesteś blisko. Jeśli wstając rano dalej będę czuła Twoją czerwoną Lacoste, wyobrażę sobie, że byłeś i pozwoliłeś mi zasnąć, następnie wyrwę kartkę z zeszytu i namaluję serce, wmawiając sobie, że musiałeś wcześniej wyjść i rysunek na papierze to jedyne co zdążyłeś po sobie zostawić. /kollorrowa
|
|
|
Potrafisz o mnie zadbać jak nikt inny. Potrafisz pokazać, że jestem dla Ciebie ważna. Potrafisz powiedzieć Kocham. Potrafisz sprawić, bym się uśmiechnęła. Tylko dlaczego, robisz to tylko wtedy, gdy nasze 'MY' się wypala?! /kollorrowa
|
|
|
Najgorszy jest fakt, że pracujesz trzysta metrów od mojego domu, a jeśli mam możliwość Cię spotkać, to tylko przypadkiem. /kollorrowa
|
|
|
Chciałabym móc w końcu napisać Ci, że jest mi obojętne co robisz, gdzie i z kim jesteś. Nie potrafię. /kollorrowa
|
|
|
Do dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego spośród walczących o mnie kolesi, zakochałam się właśnie w takim obojętnym, pewnym siebie dupku jak Ty. /kollorrowa
|
|
|
Nie pytaj mnie za co Cię Kocham, bo nie znam konkretnego powodu, - Kocham Cię za wszystko i z nic.
Nie pytaj, czy dużo dla mnie znaczysz. - Jesteś wszystkim tym co mam.
Nie pytaj, czy dużo dla Ciebie poświęcę. - Jestem w stanie zrezygnować z wszystkiego.
Nie pytaj, czy mogłabym coś dla Ciebie zrobić. - Dla Ciebie zrobię bardzo dużo.
Nie pytaj, czy pójdę z Tobą na spacer. - z Tobą pójdę nawet na koniec świata.
Nie pytaj, czy kochałabym Cię, gdybyś wyglądał inaczej. - Nie Kocham Cię za wygląd.
Nie pytaj, czy możemy dziś posiedzieć u mnie. -Mój dom jest Twoim domem.
Nie pytaj, czy jestem szczęśliwa. - Ty jesteś moim szczęściem.
Nie pytaj, czy możesz wziąć coś mojego. - To co moje to Twoje.
Nie pytaj, czy wiem, która Gwiazda jest nasza. - Przecież dla nas świeci ta jedyna.
Nie pytaj, czy się spotkamy. - Z Tobą mogłabym spędzać każdą chwilę.
Nie pytaj, co śniło mi się dzisiejszej nocy. - Tylko Ty wypełniasz moje sny. /kollorrowa
|
|
|
Ona- zakochana w nim szesnastolatka, żyjąca w nadziei, że kiedyś będzie jej. On- nieświadomy jej uczuć, ułożony osiemnastolatek z własnymi poglądami, zasadami odległymi od jej marzeń. Setki godzin przy telefonie, tysiące wysłanych sms-ów i tylko kilka spotkań, by dziś, po dwóch latach, mogli wspominać tamte czasy już jako para. /kollorrowa
|
|
|
To możliwość spełnienia marzeń sprawia , że życie może być tak fascynujące . Spróbuj po prostu żyć - rozpamiętywanie jest zajęciem starców .
|
|
|
Nawet nie masz pojęcia ile razy odmówiłam szczęściu, mając nadzieję, że między Tobą, a mną coś będzie. /kollorrowa
|
|
|
|