głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika juleej

– Proszę bardzo – powiedział zadowolony chłopak  oglądając podpis na jej gipsie. – Ze specjalną dedykacją i nawet narysowałem coś!   Żyrafę? – zaśmiała się dziewczyna  patrząc na nogę.   To kot! – oburzony zrobił naburmuszoną minę i ściągnął usta w dzióbek. – Przecież żyrafa nie ma takich uszu  a już na pewno nie ma takiego ogona!   Wiesz  to ty ją rysowałeś  więc wszystko jest możliwe – powiedziała  starając się zachować powagę  jednak w końcu parsknęła śmiechem  jeszcze bardziej denerwując tym chłopaka. 2 4

alcoholicsmile dodano: 27 maja 2012

– Proszę bardzo – powiedział zadowolony chłopak, oglądając podpis na jej gipsie. – Ze specjalną dedykacją i nawet narysowałem coś! - Żyrafę? – zaśmiała się dziewczyna, patrząc na nogę. - To kot! – oburzony zrobił naburmuszoną minę i ściągnął usta w dzióbek. – Przecież żyrafa nie ma takich uszu, a już na pewno nie ma takiego ogona! - Wiesz, to ty ją rysowałeś, więc wszystko jest możliwe – powiedziała, starając się zachować powagę, jednak w końcu parsknęła śmiechem, jeszcze bardziej denerwując tym chłopaka. 2/4

Mogę ci się podpisać na gipsie? – zapytał  od razu odzyskując dobry humor. Odsunął się od brunetki i szeroko się do niej uśmiechnął. Kiedy skinęła głową  zeskoczył z łóżka i szybko podszedł do biurka. Zabrał marker i wrócił do łóżka. – Jak ci ściągną  to sprzedasz to na aukcji  a za pieniądze kupimy kota.   Kota? – spojrzała z przerażeniem w oczach na swojego chłopaka  który tylko skinął głową i uśmiechnął się szeroko. – Jeszcze ci nie przeszło?   Nie i nie przejdzie dopóki jakiegoś nie kupimy – odpowiedział z poważnym wyrazem twarzy. Dziewczyna z ledwością powstrzymała wybuch śmiechu. 1 4

alcoholicsmile dodano: 27 maja 2012

Mogę ci się podpisać na gipsie? – zapytał, od razu odzyskując dobry humor. Odsunął się od brunetki i szeroko się do niej uśmiechnął. Kiedy skinęła głową, zeskoczył z łóżka i szybko podszedł do biurka. Zabrał marker i wrócił do łóżka. – Jak ci ściągną, to sprzedasz to na aukcji, a za pieniądze kupimy kota. - Kota? – spojrzała z przerażeniem w oczach na swojego chłopaka, który tylko skinął głową i uśmiechnął się szeroko. – Jeszcze ci nie przeszło? - Nie i nie przejdzie dopóki jakiegoś nie kupimy – odpowiedział z poważnym wyrazem twarzy. Dziewczyna z ledwością powstrzymała wybuch śmiechu. 1/4

„ale jak będzie potrzebne Ci serduszko albo coś to dam.” Czytając te słowa zaczęłam płakać jak małe dziecko gdy zabrali mu pieprzonego lizaka   płakałam bo wiedziałam  że te czasy już nie wrócą.   namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 26 maja 2012

„ale jak będzie potrzebne Ci serduszko albo coś to dam.” Czytając te słowa zaczęłam płakać jak małe dziecko gdy zabrali mu pieprzonego lizaka , płakałam bo wiedziałam ,że te czasy już nie wrócą. / namalowanaksiezniczka

   ...  zanim wylecimy  chciałbym cię o coś spytać…    Boże  to brzmi jak oświadczyny.    Bo to poniekąd są oświadczyny. – uśmiechnął się blado. – Jedliśmy razem przeterminowane jogurty  piliśmy najmocniejsze wódki i śpiewaliśmy po pijaku „Last Christmas”. Raz nawet uratowałaś mi życie!    Ja cię tylko nauczyłam jeździć na rolkach.

alcoholicsmile dodano: 24 maja 2012

- (...) zanim wylecimy, chciałbym cię o coś spytać… - Boże, to brzmi jak oświadczyny. - Bo to poniekąd są oświadczyny. – uśmiechnął się blado. – Jedliśmy razem przeterminowane jogurty, piliśmy najmocniejsze wódki i śpiewaliśmy po pijaku „Last Christmas”. Raz nawet uratowałaś mi życie! - Ja cię tylko nauczyłam jeździć na rolkach.

  a z nim? z Nim łączyła mnie tak cholernie potężna więź jak jeszcze nikogo na świecie. Przeżyliśmy wspólnie wszystko co tylko można było przeżyć jako ludzie. Razem upadaliśmy na samo dno i też razem się od niego odbijaliśmy. Byłam w stanie zabić każdą osobę  która odważyłaby się tylko powiedzieć na Niego złe słowo. On? On zakopał by żywcem każdego faceta  który choćby przypadkowo na mnie źle spojrzał. Nienawidziłam rodziców za ich złe zdanie na jego temat. Znałam jego sytuację i może nieraz naiwnie  ale zawsze wierzyłam w jego słowa. Dziś nas nie ma. Dziś chodzę bez serca bo odchodząc  wyrwał mi je spod żeber.   astractiions.

gosia386 dodano: 23 maja 2012

` a z nim? z Nim łączyła mnie tak cholernie potężna więź jak jeszcze nikogo na świecie. Przeżyliśmy wspólnie wszystko co tylko można było przeżyć jako ludzie. Razem upadaliśmy na samo dno i też razem się od niego odbijaliśmy. Byłam w stanie zabić każdą osobę, która odważyłaby się tylko powiedzieć na Niego złe słowo. On? On zakopał by żywcem każdego faceta, który choćby przypadkowo na mnie źle spojrzał. Nienawidziłam rodziców za ich złe zdanie na jego temat. Znałam jego sytuację i może nieraz naiwnie, ale zawsze wierzyłam w jego słowa. Dziś nas nie ma. Dziś chodzę bez serca bo odchodząc, wyrwał mi je spod żeber. / astractiions.
Autor cytatu: abstractiions

www.formspring.me tygryysek PYTAJCIE  PROOOSZĘ

waniilia dodano: 22 maja 2012

www.formspring.me/tygryysek PYTAJCIE, PROOOSZĘ ; *

nadal całujemy się na ruchliwych ulicach. nadal nosisz mnie na rękach. nadal rozmawiamy bez przerwy. nadal słuchamy rapu. nadal pijemy piwko i jaramy blanty. nadal przesiadujemy u mojej babci. nadal zamawiamy pizzę. nadal gadu gadu to jedyne miejsce  w którym się kłócimy. nadal palimy dużo szlugów. nadal ogarniasz moje włosy  wycierasz mnie  gdy jestem brudna. nadal się mną opiekujesz. minął rok  a patrz kurwa  nic się nie zmieniło!

waniilia dodano: 22 maja 2012

nadal całujemy się na ruchliwych ulicach. nadal nosisz mnie na rękach. nadal rozmawiamy bez przerwy. nadal słuchamy rapu. nadal pijemy piwko i jaramy blanty. nadal przesiadujemy u mojej babci. nadal zamawiamy pizzę. nadal gadu gadu to jedyne miejsce, w którym się kłócimy. nadal palimy dużo szlugów. nadal ogarniasz moje włosy, wycierasz mnie, gdy jestem brudna. nadal się mną opiekujesz. minął rok, a patrz kurwa, nic się nie zmieniło!

powiedziałeś mi  że zależy Ci na pewnej dziewczynie. dopytywałam  zdradziłeś jej imię. myślałam  że nie mam szans. myliłam się. nasze usta niespodziewanie złączyły się. przestraszony odsunęłeś swoje wargi od moich i zaczerwieniłeś się  a potem wtuliłeś się we mnie najmocniej jak potafiłeś. wiedziałam co się szykuje  poczułam motylki  pokochałam.

waniilia dodano: 22 maja 2012

powiedziałeś mi, że zależy Ci na pewnej dziewczynie. dopytywałam, zdradziłeś jej imię. myślałam, że nie mam szans. myliłam się. nasze usta niespodziewanie złączyły się. przestraszony odsunęłeś swoje wargi od moich i zaczerwieniłeś się, a potem wtuliłeś się we mnie najmocniej jak potafiłeś. wiedziałam co się szykuje, poczułam motylki, pokochałam.

nie musi atakować mnie siłą  wystarczą mi ostre słowa  wypływające z jego ust  by doprowadzić do szybkiej śmierci mojej pikawy.

waniilia dodano: 22 maja 2012

nie musi atakować mnie siłą, wystarczą mi ostre słowa, wypływające z jego ust, by doprowadzić do szybkiej śmierci mojej pikawy.

lubię  gdy w klubie pochodzą do mnie faceci  próbują zagadać  uśmiechają się  a ja z wyższością odpowiadam  że mam najcudowniejszego chłopaka na świecie. potem wstaję i poruszam się zgrabnie  na niebotycznie wysokich szpilkach do baru  wracam i wyśmiewam gościa z koleżankami. od roku  żaden facet oprócz Ciebie nie ma u mnie szans  Wredoto.

waniilia dodano: 22 maja 2012

lubię, gdy w klubie pochodzą do mnie faceci, próbują zagadać, uśmiechają się, a ja z wyższością odpowiadam, że mam najcudowniejszego chłopaka na świecie. potem wstaję i poruszam się zgrabnie, na niebotycznie wysokich szpilkach do baru, wracam i wyśmiewam gościa z koleżankami. od roku, żaden facet oprócz Ciebie nie ma u mnie szans, Wredoto.

z każdym kolejnym kieliszkiem wódki moje szczęscie wzrasta   od dzisiaj czysta pomaga uporać się z życiem  lecz serducho podpowiada  że powinien to być On.  namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 22 maja 2012

z każdym kolejnym kieliszkiem wódki moje szczęscie wzrasta , od dzisiaj czysta pomaga uporać się z życiem, lecz serducho podpowiada ,że powinien to być On./ namalowanaksiezniczka

ja już znalazłam bossa swojego serca  który będzie nim już zawsze.  namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 22 maja 2012

ja już znalazłam bossa swojego serca, który będzie nim już zawsze./ namalowanaksiezniczka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć