|
Wszystkie problemy zamurować w ścianie
|
|
|
Przeznaczenie w parszywym humorze
|
|
|
Może tę duszę uwolni śmierć- nie wiem. Czuję, że to ciało jest dla niej cierpieniem
|
|
|
Chcę wierzyć w słońce, nie chcę już wierzyć w chmury
|
|
|
Witam kolejny dzień, tak jak przywitałem wczoraj,
Nietrzeźwym spojrzeniem na butelki po alkoholach
i wiem, że zanika to,
to czym jest samokontrola...
dlatego im więcej pije coraz mniej mnie to boli.
staram się powstrzymać złośćw głębi moich paranoi
|
|
|
Nieraz plułem miłości w pysk, lekko przypalałem petem...
takie rzeczy się wybacza, ale nie zapomina.
|
|
|
Uwielbiała wtulać sie w jego tors, tonąć w jego ramionach , ledwie łapać oddech od mocnego uscisku, czuc zapach jego perfum które podnosiły u niej poziom endorfiny upijała sie nimi jak alkoholem,powodowało to uzaleznienie,bezpieczne bo bez skutków ubocznych, uzaleznienie tak silne , obecnosci, zapachu, dotyku..od calej jego osoby.
|
|
|
otulając mnie ciepłem swoich ramion wpajał mi po raz setny jak cholernie mnie kocha po raz setny z taką samą czułością jak za pierwszym razem z tą magią płynąca z jego kochającego serduszka w ktorym znalazłam swój mały kąt. za który jestem w stanie oddać wszystko i jeszcze więcej nie nie przypominamy wiekszości par. jesteśmy jedyni , wspaniali , wyjątkowi bo przeciez uwielbiam twoją inność kotku. trwaj.
|
|
|
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast-foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie.
|
|
|
'Wieczorem układała historie z nim w roli głównej,budziła się w nocy i nie zasnęła dopóki nie spojrzała na jego zdjęcie,a rano budziła się z pytaniem "Ciekawe czy już wstał?!"
|
|
|
'I możesz go nie kochać, mieć kompletnie gdzieś co się z nim dzieję. Z kim się teraz zadaję i czy ma dziewczynę. Możesz mieć wyjebane na całą jego egzystencję, ale mijając go na ulicy i tak odwrócisz głowę. Choćby nie wiem co nie zdołasz nie spojrzeć w te błękitne oczy, bo w końcu kiedyś były dla Ciebie całym światem.'
|
|
|
Uwielbiam czuć ruchy Twoich dłoni, na swoim ciele.
|
|
|
|