 |
Patrzymy dziś inaczej i słyszymy szerzej.
|
|
 |
A gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki , on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią resztę swojego życia..
|
|
 |
nie gniewam się. ja po prostu mam dość, tych pieprzonych rozczarowań, każdego dnia.
|
|
 |
Pieprzą o tobie farmazony, byle się sprzedało i chuj, że to nigdy się nie działo.
|
|
 |
Nie obiecuj. Niechaj nie łączy nas nic.
|
|
 |
jest Ci trochę szkoda że było coś między Wami, uspokajasz oddech standardowo procentami..
|
|
 |
I nie mów nigdy , że nie masz nic do stracenia .
|
|
 |
Kochała te piękne brązowe oczy, uśmiech niesfornego rozrabiaki i seksowny zarost na twarzy. Nie potrafiła wytrzymać chwili bez myśli o jego szczerości, wyrozumiałości, opiekuńczości, poczuciu humoru i lekkim roztrzepaniu.
|
|
 |
Ten zapach poznam wszędzie. Twój zapach. Bo tak pachnie moje szczęście.
|
|
 |
Chcąc, nie chcąc, chcę Ciebie.
|
|
 |
Przy Tobie wiem, że mam dla kogo żyć.
|
|
 |
Nie chcę trójki dzieci, małego domku ze ślicznym ogródkiem i czerwonym dachem, rodzinnego Fiata, zdolnych wnucząt i spokojnej starości. Chcę Ciebie. Nawet jeśli to przekreśla wszystko.
|
|
|
|