 |
|
możesz nie widzieć nic, gdy spoglądasz mi w oczy, ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.
|
|
 |
|
nie potrafię rozmawiać z tobą twarzą w twarz, więc mów do ręki.
|
|
 |
|
cisza, to najgłośniejszy krzyk.
|
|
 |
|
tak, kocham cię, ale to nie znaczy, że zawsze Ci wszystko wybaczę.
|
|
 |
|
jestem tym kim jestem, nie zmienię się pod byle pretekstem.
|
|
 |
|
raz na jakiś czas, długi czas, mogę powiedzieć, że Cię nie potrzebuję, a potem wszystko wraca do normy.
|
|
 |
|
ta sytuacja trwa chociaż nie ma to już sensu.
|
|
 |
|
w snach przewija się jego postać, uśmiecham się kiedy widzę jak się zbliża. w jednej chwili czuję jego obecność, pomieszanie zmysłów i te silne dłonie, w których ogrzewa moje. znów rano, otwierając oczy, czuję na własnych ustach uśmiech, znów dzień zaczynam z myślą o nim. / endoftime.
|
|
 |
|
od tej chwili nie będzie już grzecznej, miłej, potulnej i uroczej dziewczynki. od teraz będzie tylko i wyłącznie wredna suka, mówiąca absolutnie wszystko - absolutnie każdemu.
|
|
 |
|
dobra. pierdolę. ja się nie będę narzucać. ale jestem pewna, że jeszcze nadejdzie czas, kiedy będziesz tego żałować.
|
|
 |
|
just promise me you'll think of me everytime you look up in the sky and see a stars. [tylko obiecaj mi, że jeśli pomyślisz o ,mnie za każdym razem spojrzysz w niebo i zobaczysz gwiazdy.]
|
|
 |
|
szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję.
|
|
|
|