 |
Jak sama się kiedyś zakochasz, zrozumiesz dlaczego wciąż mu wybaczam.
|
|
 |
Mam dość pojawiania się w miejscach, w których On przebywa. Mam dość jeżdżenia autobusem w godzinach, w których prawdopodobnie Go spotkam. Mam dość modlenia się do telefonu o wiadomość od Niego. Mam dość wpatrywania się w niebo z nadzieją, że ktoś stamtąd wysłucha moich próśb. Mam dość układania swojego życia tak, by pasowało pod Jego. Mam dość udawania, że istnieję w Jego świecie. [ yezoo ]
|
|
 |
Każdego dnia myślisz o nim, denerwujesz się, krzyczysz, płaczesz, obrażasz.Gdy jesteś sama myślisz że nikt ci do szczęścia nie jest potrzebny masz znajomych wszystko na swoim miejscu . A jednak te głupie 15 min spędzone w jego obecności daje więcej szczęścia i radości niż cokolwiek dotychczas.
|
|
 |
Słowa nie opiszą ile waży strata.
|
|
 |
Jestem jak nałóg, jak pierdolony zawał. Przychodzę, zabieram wszystko, potem zostawiam.
|
|
 |
Często myślimy o tych złych rzeczach, wspominamy jak to było kiedyś, jacy byliśmy. Czasami wręcz marzymy by móc wrócić do tych czasów, tylko po to by znów móc przeżyć wspaniałe chwile. Mimo że wiemy że i tak będziemy cierpieć i po raz kolejny przechodzić przez to piekło.
|
|
 |
2.Że mimo tego iż nie mam z nim wspomnień, nie czuję na sowich ustach jego pocałunków. na swoich dłoniach dotyku jego ręki, nie mam pojecia jakich perfum używa, nie wiem jakie ma zwyczaje. Nie wiem co teraz robi, jakie ma plany na przyszłość, nie wiem jak się z nim rozmawia na żywo, to nie mogę przestać o nim myśleć. nie wiem już co mam myśleć, co robić. nie wiem kim jestem, nie wiem nic. /m_z
|
|
 |
1Dopóki nie wejdę na fejsa, gdy nie zobacze jego avatara nie myślę o nim.Może i specjalnie lajkuje zdjęcia moim "przyjaciółkom", w końcu robi to tylko do zdjęć, które skomentowałam i wyłącznie gdy jestem na fejsie.Glupio trochę,że to one były jednymi z nielicznych osób, którym odpisał na życzenia na fejsie. To takie fajne uczucie, gdy możesz widzieć, jak to fajnie,że się poznali. Trochę głupio, gdy widzę,że jest na tym fb i siedzę i czekam na cud,że do mnie napisze, tak jak kiedyś. Przecież zawsze wystarczyła sekunda,że pojawiłam się na fejsie,żebym dostała od niego wiadomość. Przypominam sobie go też, jak czytam wpisy na moblo.Tak, to one ,chyba mi go wmówiły po raz drugi. w końcu każda sytuacja do niego pasowała.Wiem,że miałam tysiące niewykorzystanych sytuacji związanych z jego osobą.Ale nie. ja wolałam żyć dumnie i się nie narzucać.Kiedy wolał wyjść z kumplami,ja nast. dnai wychodziłam z moimi dziewczynami. Wiesz co jest najgorsze?
|
|
|
|