 |
Nie wierzę, że po ostatnim oddechu będę tłumaczył się z własnych win.
nikt mnie nie pytał czy chcę żyć na tym świecie, a pierwsze życie to tylko wstyd.
|
|
 |
To pierwszy taki rok
gdy samotność znużyła mnie
|
|
 |
Jeszcze Cię
będzie na odwagę stać.
Lecz dzisiaj cichutko
upijasz się wódką
i sama idziesz spać.
|
|
 |
Brakuje ciepła sierści,
gdzie lubiłem składać dotyk,
ktoś potruł wszystkie koty...
|
|
 |
Gdy smutek mam w żyłach
się czuję bezpiecznie,
bo krew skończy bieg,
a smutek
będzie trwał wiecznie
|
|
 |
nigdy więcej mnie nie traktuj jak człowieka, wolę być zwierzęciem, które śpi u Twoich stóp, które tylko warczy, ale ciągle czeka, tylko warczy, bo nie rozumie słów.
|
|
 |
To nic.
Przecież nie wiedziałaś, że
tak trudne jest życie
i nikt nie zapytał czy warto by zaczęło
bić serce Twe.
|
|
 |
Ale dokądkolwiek pójdziesz. Byłoby miło, żebyś kiedyś wrócił. Albo chociaż o mnie pamiętał.
|
|
 |
To jest moje serce. Masz je w swoich rękach i obiecuję Ci, że jesteś pierwszą i ostatnią osobą, która go dotyka. Musisz być z nim ostrożna, bo jest znacznie delikatniejsze niż się spodziewałem, a jeśli spróbujesz mi je oddać, to go nie przyjmę.
|
|
 |
Mów szeptem, jeśli mówisz o miłości.
|
|
 |
Czasami łatwo zapomnieć, jak bardzo tęsknisz za ludźmi, dopóki ponownie ich nie zobaczysz.
|
|
 |
Każdym oddechem wołam o Ciebie.
|
|
|
|