 |
kiedy zdałam sobie sprawę jak bardzo ważny dla mnie jest? w tamten wieczór, gdy z miną bezbronnego szczeniaczka, oddałam Mu swoją ulubioną czekoladę kokosową i wcale nie podbiegłam do całodobowego po nową.
|
|
 |
już nawet nie wiem czy to zepsute do szpiku kości coś w mojej klatce piersiowej, niszczone podstępnie od lat, ranione mocnymi ciosami i karmione wierutnymi kłamstwami, można nazwać sercem.
|
|
 |
dziś usuwając większość kontaktów z listy - Ciebie zostawiłam. chociaż nie pisaliśmy już od dobrych kilku miesięcy, i nie zapowiada się, żeby to się zmieniło, lubię czasem przeczytać Twój opis przesycony błędami ortograficznymi i pseudo miłością.
|
|
 |
jakiś czas temu zabrakło Go.
|
|
 |
gdybyś był tu obok - zadźgałabym się ze szczęścia.
|
|
 |
wyobrażasz sobie reakcję Kuby Wojewódzkiego, gdyby miłość przyszła do Mam Talent?
|
|
 |
ostatni raz przeczytałam rozmowy z Nim, a potem drżącą dłonią - opróżniłam archiwum.
|
|
 |
pamiętam ich pięści przygotowane do ataku. spojrzenia wciąż prowadzące między sobą walkę. chłopak, który kocha mnie przeraźliwie mocno i stawia moje szczęście ponad swoje kontra przyjaciel gotowy oddać własne życie w mojej obronie, za wszelką cenę dbający o to, aby choć włos z głowy mi nie spadł.
|
|
 |
nie musisz wymazywać wspomnień. jedynie przestań kochać, wtedy one nie będą bolały.
|
|
 |
w te zimowe wieczory, kiedy siedzę na parapecie w legginsach, za dużym swetrze, grubych skarpetach trzymając stopy na gorącym kaloryferze, a ręką obejmując delikatnie ulubiony kubek cholernie dużo myślę. zadaję sobie miliony pytań, wciąż krążących wokół Twojej osoby. kochałeś mnie? pamiętasz jeszcze? wspominasz? tęsknisz czasem? nie płaczę, podczas tych rozmyśleń. jestem zwyczajnie ciekawa. już nawet nie boli. tylko trudno zapomnieć.
|
|
 |
dawniej to mężczyzna przepraszał kobietę wręczając Jej bukiet czerwonych róż, teraz karmi jedynie swoją pseudo ukochaną jednym z dennych tekstów typu: 'zrób mi loda - będzie zgoda'. cóż za romantyczność, nie ma co.
|
|
 |
wiesz co mnie intryguje najbardziej? dlaczego porządna dziewczyna zazwyczaj otwierając serce na miłość, spotyka jakiegoś zepsutego do szpiku kości skurwiela, a normalny facet chcąc się z kimś związać na poważnie - trafia na zeszmaconą sukę.
|
|
|
|