głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jointowa

mogłabyś podpisać.  d teksty alwayssmiile dodał komentarz: mogłabyś podpisać. ;d do wpisu 30 marca 2011
bardzo mi się podoba... teksty alwayssmiile dodał komentarz: bardzo mi się podoba... do wpisu 30 marca 2011
brakuje słów  żeby określić to co między nami jest  prawda?

definicjamiloscii dodano: 29 marca 2011

brakuje słów, żeby określić to co między nami jest, prawda?

nie histeryzuję  kiedy wypala drugiego papierosa. nie rzucam się na Niego  wyrywając używkę z dłoni. nie depczę  rozgniatając w proch. nie mam pretensji gdy w poniedziałek rano ma kaca  bo za dużo wypił przez weekend. wiem  że się niszczy  jednak równie dobrze zdaję sobie sprawę z tego  iż nie mam na to wpływu. akceptuję Go. choć cholernie się martwię na każdym kroku   akceptuję.

definicjamiloscii dodano: 29 marca 2011

nie histeryzuję, kiedy wypala drugiego papierosa. nie rzucam się na Niego, wyrywając używkę z dłoni. nie depczę, rozgniatając w proch. nie mam pretensji gdy w poniedziałek rano ma kaca, bo za dużo wypił przez weekend. wiem, że się niszczy, jednak równie dobrze zdaję sobie sprawę z tego, iż nie mam na to wpływu. akceptuję Go. choć cholernie się martwię na każdym kroku - akceptuję.

obecnie jedyne lekarstwo na mój ból jest tym usytuowanym dwa centymetry pod Twoim nosem  między dwoma policzkami  ponad brodą. blado malinowy kolor  delikatna woń papierosów.

definicjamiloscii dodano: 29 marca 2011

obecnie jedyne lekarstwo na mój ból jest tym usytuowanym dwa centymetry pod Twoim nosem, między dwoma policzkami, ponad brodą. blado malinowy kolor, delikatna woń papierosów.

najdziwniejsze jest to  że zawsze byłam wygadana  jednak wiedziałam kiedy powiedzieć stop. a teraz nie mogę wydusić z siebie żadnego słowa  nie reaguję na zaczepki  nie patrzę krzywo na tych  którzy zranili mnie w przeszłości. może targa mną za dużo uczuć  których nie umiem wypuścić na wolność  tylko je duszę..?

alwayssmiile dodano: 29 marca 2011

najdziwniejsze jest to, że zawsze byłam wygadana, jednak wiedziałam kiedy powiedzieć stop. a teraz nie mogę wydusić z siebie żadnego słowa, nie reaguję na zaczepki, nie patrzę krzywo na tych, którzy zranili mnie w przeszłości. może targa mną za dużo uczuć, których nie umiem wypuścić na wolność, tylko je duszę..?

a ja   teksty alwayssmiile dodał komentarz: a ja * do wpisu 29 marca 2011
przysypiałam na matematyce  pani rzuciła bez entuzjazmu   może poduszkę ?   odpowiedziałam   chętnie...   a ona  że mam iść do tablicy. i ni chuja poszłam. w momencie  kiedy stałam przy tablicy i nic nie umiałam wszedł mój przyjaciel. powiedział  że czegoś nie rozumie i facetka od gety pozwoliła mu przyjść. jednak jak się później okazało dostał cynk od mojego kolegi z ławki  że mnie zmuliło i mam doła. kumpel podsunął mi kartkę z rozwiązaniem  aja się zaczęłam śmiać. pani reakcja była prosta   a może zostaniesz do końca lekcji ? bo widzę  że rozbawiłeś swoją koleżankę i może wreszcie weźmie się do pracy...   i został. pisaliśmy smsy  a na koniec facetka rzuciła   dobrze  że ktoś ma na ciebie taki wpływ  bo ja nie daję rady. a cała klasa w śmiech  ja się ironicznie uśmiechnęłam i dostałam piątkę za pracę na lekcji. paranooja.

alwayssmiile dodano: 29 marca 2011

przysypiałam na matematyce, pani rzuciła bez entuzjazmu " może poduszkę ? " odpowiedziałam " chętnie... " a ona, że mam iść do tablicy. i ni chuja poszłam. w momencie, kiedy stałam przy tablicy i nic nie umiałam wszedł mój przyjaciel. powiedział, że czegoś nie rozumie i facetka od gety pozwoliła mu przyjść. jednak jak się później okazało dostał cynk od mojego kolegi z ławki, że mnie zmuliło i mam doła. kumpel podsunął mi kartkę z rozwiązaniem, aja się zaczęłam śmiać. pani reakcja była prosta " a może zostaniesz do końca lekcji ? bo widzę, że rozbawiłeś swoją koleżankę i może wreszcie weźmie się do pracy... " i został. pisaliśmy smsy, a na koniec facetka rzuciła ; dobrze, że ktoś ma na ciebie taki wpływ, bo ja nie daję rady. a cała klasa w śmiech, ja się ironicznie uśmiechnęłam i dostałam piątkę za pracę na lekcji. paranooja.

widziałam jak na przerwie przygnębiony kumpel bawił się kapslem od tymbarka  podeszłam i zaczęliśmy rozmawiać. fakt  że miałam mieć na następnej lekcji klasówkę i nic nie umiałam nie miał najmniejszego znaczenia. w pewnym momencie zorientowałam się  że ma przecięty palec. rzuciłam tylko krótko   pamiętasz jak kilka lat temu krzyczeliśmy na całe osiedle   jeden za wszystkich  wszyscy za jednego !   ?   wyrwałam mu kawałek metalu z ręki i zrobiłam krótką kreskę na dłoni. krew leciała lekko  a ja spojrzałam na ranę i na niego. zdjął bluzę  dał mi ją i powiedział : pozwoliłbym wytrzeć ci to w rękaw  ale zobacz  plotkary obok... zakładaj to zawsze  jak będzie ci źle. uśmiechnęłam się i śmiejąc się wyjąkałam    to może od razu ją do siebie przyszyję ?   to cholernie miłe uczucie  z tym  że odpowiedzi na klasówkę dostałam od niego smsem. piątka będzie  kumpel ocalony  bluza brudna  moje serce w końcu szczęśliwe.

alwayssmiile dodano: 29 marca 2011

widziałam jak na przerwie przygnębiony kumpel bawił się kapslem od tymbarka, podeszłam i zaczęliśmy rozmawiać. fakt, że miałam mieć na następnej lekcji klasówkę i nic nie umiałam nie miał najmniejszego znaczenia. w pewnym momencie zorientowałam się, że ma przecięty palec. rzuciłam tylko krótko " pamiętasz jak kilka lat temu krzyczeliśmy na całe osiedle ; jeden za wszystkich, wszyscy za jednego ! ; ? " wyrwałam mu kawałek metalu z ręki i zrobiłam krótką kreskę na dłoni. krew leciała lekko, a ja spojrzałam na ranę i na niego. zdjął bluzę, dał mi ją i powiedział : pozwoliłbym wytrzeć ci to w rękaw, ale zobacz, plotkary obok... zakładaj to zawsze, jak będzie ci źle. uśmiechnęłam się i śmiejąc się wyjąkałam " to może od razu ją do siebie przyszyję ? " to cholernie miłe uczucie, z tym, że odpowiedzi na klasówkę dostałam od niego smsem. piątka będzie, kumpel ocalony, bluza brudna, moje serce w końcu szczęśliwe.

trzeba ogarnąć dzień. fajnie by było gdyby ktoś pomógł. czas przeszły przypuszczający. ehm.

alwayssmiile dodano: 29 marca 2011

trzeba ogarnąć dzień. fajnie by było gdyby ktoś pomógł. czas przeszły przypuszczający. ehm.

ahaha   właaaaaśnie. : D teksty eveeelcia dodał komentarz: ahaha , właaaaaśnie. : D do wpisu 29 marca 2011
patrzę na zegarek   22.22. klikam na słoneczko od gadu   mimowolnie dostrzegam  że jest dostępny. mija sekunda   przychodzi nowa wiadomość. jeszcze raz taka akcja  a padnę na zawał.

definicjamiloscii dodano: 28 marca 2011

patrzę na zegarek - 22.22. klikam na słoneczko od gadu - mimowolnie dostrzegam, że jest dostępny. mija sekunda - przychodzi nowa wiadomość. jeszcze raz taka akcja, a padnę na zawał.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć