głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jointly

Zadzwoń do mnie za kilka lat  ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałeś mój świat.

xeweliinkkaa dodano: 26 stycznia 2015

Zadzwoń do mnie za kilka lat, ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałeś mój świat.

Wiesz kiedy docenisz co straciłeś? Kiedy budząc się rano z problemami  po prostu nie będziesz mógł wykręcić mojego numeru  bo będziesz wiedział  że już nie odbiorę.

xeweliinkkaa dodano: 26 stycznia 2015

Wiesz kiedy docenisz co straciłeś? Kiedy budząc się rano z problemami, po prostu nie będziesz mógł wykręcić mojego numeru, bo będziesz wiedział, że już nie odbiorę.

Garść tabletek które zabiłyby ją na trzeźwo  a co dopiero teraz po ttakiej ilości alkoholu we krwi . Chciała tego zasnąć i się już nie obudzić   jednak coś kazało jej zostać . Przeżyć . Dla kogoś .  aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 7 stycznia 2015

Garść tabletek które zabiłyby ją na trzeźwo a co dopiero teraz po ttakiej ilości alkoholu we krwi . Chciała tego zasnąć i się już nie obudzić , jednak coś kazało jej zostać . Przeżyć . Dla kogoś . /aneczka_xdd

 Cz.2   Halo?  usyłaszłam jego głos  O czym Ty piszesz do cholery?! krzyknełam do słuchawki  Czemu krzyczysz? spytał   usłyszałam troskę w jego głosie  O czym piszesz?!  spytałam kolejny raz  Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda  z każda minuta  z każda godziną kocham Cie coraz mocniej   powiedział  a we mnie sie zagotowalo  nei wiedziałam czy mam sie cieszyc  czy wkurzać  Jak mogles tak pisać  wiesz co pomyslałam?! wiesz?!   krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało  chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji  ale dzięki niej  kolejny raz udowodnilam mu swą miłość...    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna

 Cz.1   Musimy porozmawiać wyświetliłam smsa na ekranie telefonu. o czym? spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp. o nas odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia. a co z nami nie tak? spytałam Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony  może już to czujesz? spytał a ja odębiałam  do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach ale  przecież to niemożliwe jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...  pisz konkretnie bo nie wiem o czym mówisz! wystukałam nie powstrzymując juz łez.. dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna

Wierzę w nienawiść od pierwszego wejrzenia.

iza1550 dodano: 18 grudnia 2014

Wierzę w nienawiść od pierwszego wejrzenia.

Nie chcę byś cierpiał   ale jeden dzień Twojego cierpienia   jest niczym w porównaniu z latami mojego .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 12 grudnia 2014

Nie chcę byś cierpiał , ale jeden dzień Twojego cierpienia , jest niczym w porównaniu z latami mojego . / aneczka_xdd

Powiedzieć co myślę i zniszczyć Ci święta ? Czy nie powiedzieć i wciąż dusić to w sobie ?   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 12 grudnia 2014

Powiedzieć co myślę i zniszczyć Ci święta ? Czy nie powiedzieć i wciąż dusić to w sobie ? / aneczka_xdd

Nie próbuj zaleczyć miłości czasem czy inną miłością . Wylecz ją akceptacją i zrozumieniem   że wielkim darem jest kochać prawdziwie wiele osób w tak młodym wieku .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 12 grudnia 2014

Nie próbuj zaleczyć miłości czasem czy inną miłością . Wylecz ją akceptacją i zrozumieniem , że wielkim darem jest kochać prawdziwie wiele osób w tak młodym wieku . / aneczka_xdd

Sometimes you win. Sometimes you learn.

iza1550 dodano: 12 grudnia 2014

Sometimes you win. Sometimes you learn.

Więc spakowałam swoje rzeczy i wyjechałam odpocząć  bez laptopa  telefonu  sama z książką  ulubionym kubkiem  dziennikiem i paroma długopisami  kupiłam ciepłe rękawiczki na wieczorne spacery. Po pięciu dniach leżenia  płakania  czytania  pisania  chodzenia w nieznane miejsca ktoś zapukał do drzwi  wieczorem o dwudziestej siedemnaście stał w drzwiach  czekał aż go wpuszczę i cholera chodź  chodź od razu do łóżka  pod kołdrę  nie mogę czekać  nie chcę i kochał mnie  kochał jeszcze mocniej niż wtedy  cały drżał gdy mnie rozbierał a później leżeliśmy i paliliśmy i się śmieliśmy i czytał mi książkę  całował po plecach  znowu byliśmy stworzeni dla siebie.. nie zapytałam jak mnie znalazł  skąd wiedział skoro nikomu nie mówiłam  może miał racje   zna mnie  nie zastanawiałam się wczoraj nad tym  gdy jeszcze spał spakowałam wszystko  pocałowałam go i wyszłam   nie umiem zająć się sobą  jego bym skrzywdziła.  nie moje  nie wiem kogo

redfever dodano: 6 grudnia 2014

Więc spakowałam swoje rzeczy i wyjechałam odpocząć, bez laptopa, telefonu, sama z książką, ulubionym kubkiem, dziennikiem i paroma długopisami, kupiłam ciepłe rękawiczki na wieczorne spacery. Po pięciu dniach leżenia, płakania, czytania, pisania, chodzenia w nieznane miejsca ktoś zapukał do drzwi, wieczorem o dwudziestej siedemnaście stał w drzwiach, czekał aż go wpuszczę i cholera chodź, chodź od razu do łóżka, pod kołdrę, nie mogę czekać, nie chcę i kochał mnie, kochał jeszcze mocniej niż wtedy, cały drżał gdy mnie rozbierał a później leżeliśmy i paliliśmy i się śmieliśmy i czytał mi książkę, całował po plecach, znowu byliśmy stworzeni dla siebie.. nie zapytałam jak mnie znalazł, skąd wiedział skoro nikomu nie mówiłam, może miał racje - zna mnie, nie zastanawiałam się wczoraj nad tym, gdy jeszcze spał spakowałam wszystko, pocałowałam go i wyszłam - nie umiem zająć się sobą, jego bym skrzywdziła./ nie moje, nie wiem kogo

Why did you leave me? You said you would never leave me

redfever dodano: 6 grudnia 2014

Why did you leave me? You said you would never leave me

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć