 |
|
a jak będę umierała, to wezmę telefon do ręki i zadzwonię do ciebie. zadzwonię i powiem ci wszystko. powiem, jak bardzo jesteś dla mnie ważny. jak bardzo cię kocham, i jak bardzo cię kurwa teraz potrzebuję. może wreszcie uświadomisz sobie, kim byłeś przez te wszystkie chwile.
|
|
 |
|
Polubiłam wieczorne siedzenie na przystanku i gadanie o wszystkim i o niczym. Gadamy kilka godz. o głupotach. Co było w pierwszej klasie, co w czwartej itd. Fajnie powspominać to co już nigdy się nie powtórzy... / jbn .
|
|
 |
|
chciałabym umieć Ci wytłumaczyć, jak bardzo mi na Tobie zależy, ale brak mi słów, tego nie da się opisać, tak samo jak powietrza, nie widzisz go, ale czujesz. / rap_jest_jeden
|
|
 |
|
Są minuty, w których można przeżyć więcej niż przez całe lata.
|
|
 |
|
Wczoraj. Kilka godzin. Momentów. Chwil. Kilka oddechów. Dotyków. Twoje dłonie, oczy, usta.
|
|
 |
|
Są rzeczy, na które stale będziemy czekać. Tramwaj, Boże Narodzenie, Miłość.
|
|
 |
|
zadzwoniłabym do ciebie i powiedziałabym ci jak się teraz czuję. ale płynące po policzkach łzy i zaciśnięte gardło nie pozwalają na taki hardcorowy wyczyn.
|
|
 |
|
Kreska kokainy pomagała mi zasnąć, dzień mijał tylko i wyłącznie dzięki dawce amfetaminy. I tak spokojnie czekała na śmierć. / i.need.you
|
|
 |
|
I znów sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chce patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić. / Pezet.
|
|
 |
|
- Czemu tak klniesz? - Zostałam komentatorką. - Czego? - Życia.
|
|
|
|