 |
|
Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto.
|
|
 |
Raczej obojętność, niż chęć by próbować coś zmienić.
|
|
 |
A to, co płynie mi z oczu, to ostatnia łza. Ostatni raz tutaj, kurwa, padam by wstać.
|
|
 |
Wiem tylko, że tak bardzo cie potrzebuje, że kiedy cie nie ma to nie funkcjonuję.
|
|
 |
|
Życie, ale ty odpierdalasz..
|
|
 |
Dzisiaj i każdego dnia jest tak samo, nie chcemy stracić ani sekundy. Teraz już wiem, że jutro też będziesz mój. Wiem, że czeka mnie jeszcze wiele cudownych chwil z Tobą. I nie boje się puścić Twojej dłoni przy pożegnaniu, bo wiem że znów będę mogła ją trzymać i będziesz nadal mój.
|
|
 |
mieliśmy być poważni ,
tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni.
|
|
 |
niebywałe, jak bardzo sprzeczne uczucia mogą zalegać w jednym, małym, zagubionym sercu. miłość, którą nie wie kogo obdarzyć, choć sądzi że kiedyś kochało. głupi sentyment do osoby, która tą miłością chyba kiedyś była i jednocześnie nienawiść właśnie za to, że nie jest tą miłością nadal. do tego dochodzący żal, za to, że nie wyszło. wszystko jednocześnie, z domieszką poczucia winy i wyrzutów sumienia, chociaż zdrowy rozsądek podpowiada, że tak miało być./nieswiadomosc
|
|
 |
między nami zawisło kilka niedopowiedzianych zdań, nie dających o sobie zapomnieć aż do teraz, mimo upływu dni i miesięcy. parę uśmiechów, których nie przeznaczyliśmy tak do końca tylko sobie na wzajem, zalega między nami. do tego setki spojrzeń, niewinnych iskierek w tęczówkach, gdy mijaliśmy się na ulicy. wiele napięcia, gdy odległość między nami jest mniejsza niż metr, choć to tylko wina tłoku w autobusie. wszystko nie tak. wszystkiego nie dokończyliśmy, ledwo zaczynając i rezygnując./nieswiadomosc
|
|
 |
Miłosć jest jak snieg.. Nigdy nie wiesz wiadomo, kiedy spadnie i na ile zostanie.
|
|
 |
Puszczam w niepamiec cały szum i chaos. Zapominam o tym wszystkim co tak bolało , przebyłam droge od zdrady do kłamstwa pewności nie mam ale jest szansa.
|
|
 |
Najtrudniej uwierzyć nam w słowa, które najbardziej chcialibysmy usłyszeć.
|
|
|
|