 |
Kolejny raz zamiast iść, stoisz w miejscu synu,
Za kilka lat już będziesz miał już swoich pięciu minut.
Nie widząc sensu bytu, powiesz: „Nie miałem szczęścia w życiu."
To nie ślepy los, bo miałeś w rękach wybór...
|
|
 |
|
nie ciesz do mnie mordy, bo i tak Cię nie lubię.
|
|
 |
|
niektórym ludziom to aż chce się przybić piątkę. w twarz. najlepiej krzesłem.
|
|
 |
|
wziąć Twoją dłoń i odejść.
|
|
 |
|
jaram się Tobą jak wiedźma na stosie.
|
|
 |
Jestem zwykły, brzmi to zwyczajnie Gdybym był ślepy, niszczyłbym MC Braille’em
|
|
 |
Przecież nie masz pojęcia co tu się wtedy zdarzyło, jak masz mieć skoro wtedy ciebie z nami nie było.
Gdzieś ty był? Z chujem rozmawiałeś na migi?
|
|
 |
Wszystko to co pieprzyłeś za naszymi plecami
każdą rację wypada poprzeć argumentami
|
|
 |
i nie gadaj o mnie jak nie gadasz ze mną.
|
|
 |
Też czasem wątpię, krucho z pogodą ducha,
pieprzę tanię porady i nie chcę nikogo słuchać.
|
|
 |
też oceniam ten cholerny świat według własnych reguł
|
|
 |
"Przyznam, że cię zdradzałem, lecz oszczędzę detali, gdybym wyznał ci, z kim, świat by ci się zawalił"
|
|
|
|