 |
|
był prawdziwym mężczyzną. opowiadał seksistowskie dowcipy, był silny, potrafił nieść mnie przed kilometr bez zadyszki, miał w sobie za mało delikatności zewnętrznej, jak i wewnętrznej. nie był ideałem z mych dziecięcych snów, ale kochałam go, wielbiłam całym sercem, jak najdroższy skarb świata.
|
|
 |
|
marzeniem jest wrócić do przeszłości...
|
|
 |
|
Jesteś bliżej, niż chce rozum,
jesteś dalej, niż chce serce.
|
|
 |
|
błagam! nie burz mi całego świata.
|
|
 |
|
'tylko nie rób sobie nadziei' - dokładnie pamiętam te słowa, ale to było silniejsze ode mnie.
|
|
 |
|
Spotykacie się. Gadacie o wszystkim. Stawia Ci piwo. Lubi bawić się Twoimi włosami. Coraz częściej przyłapujesz się na patrzeniu w Jego nieskazitelnie piwne tęczówki. Kiedy ktoś pyta co Was łączy, zarówno Ty, jak i On, odpowiadacie, że jesteście kumplami. Może nawet przyjaciółmi. Jest miło, dopóki nie uświadomisz sobie jednego. Wpadłaś. Pokochałaś Go
|
|
 |
|
nie, dziś już nie czekam z utęsknieniem na Twoje 'dobranoc' , nie myślę całymi dniami co właśnie robisz, nie wylewam łez jak głupia gdy nie odzywasz się kilka dni. dziś zwyczajnie mam wyjebane, a Ty dajesz mi mega satysfakcję gdy za każdym razem odzywasz się pierwszy. / veriolla
|
|
 |
|
z każdą wibracją telefonu rośnie we mnie nadzieja, że tym razem to Ty.
|
|
 |
|
Najlepiej być abstynentem - trzymam się tego trendu. / OSTR
|
|
 |
|
jebać smutek! nie ma zamulania.
|
|
|
|