 |
usłyszałam Twoje imię. przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam. pragnęłam tylko, by nikt nie zauważył, jak bardzo oczy mi się błyszczą, na samą myśl o Tobie.
|
|
 |
dwie rzeczy, które trudno powiedzieć: 'cześć' po raz pierwszy i 'żegnaj' po raz ostatni.
|
|
 |
potrzeba obecności drugiej osoby jest wprost proporcjonalna do ilości czasu spędzanego w samotności .
|
|
 |
czasami chce Ci uświadomić jak Pezet, że spadam, ale nie chce satysfakcji mojej słabości Ci dawać.
|
|
 |
cholernie mi na tobie zależy, że nawet ja sama nie
jestem w stanie tego do końca zrozumieć.
|
|
 |
gdy będziesz chciał zobaczyć jak wygląda moje
szczęście, spójrz w lustro.
|
|
 |
ignorujesz mnie teraz, ale
będziesz potrzebować potem.
|
|
 |
nie szukała miłości na siłę. wierzyła, że uczucie
przyjdzie we właściwym czasie.
|
|
 |
ona przecież go kocha nawet, gdy na niego krzyczy i gdy odwraca głowę w druga stronę. od świtu do zmierzchu i we wszystkich snach.
|
|
 |
zostałam sama. wreszcie mogłam zacząć swoje drobiazgowe obliczenia. ułamki wrażeń dobrych i złych dodawać do siebie i odejmować. ale żeby dokonać takich działań na ułamkach trzeba dla nich przede wszystkim znaleźć wspólny mianownik. ja go nie miałam.
|
|
|
|