 |
a w opisie miała kropkę, zwykły interpunkcyjny znak. i niktby nie pomyślał ile w tej kropce było zamkniętych uczuć... /kraina-uczuc
|
|
 |
To ty zabiłeś moje marzenia. Odchodząc, zabrałeś je ze sobą. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
A dziś zamiast w wódce, topię smutki w kakao. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Szła ulicą patrzyła na nich... na piękną, zakochaną parę. Ale czy to będzie wiecznie? Czy już na zawsze będą tacy szczęśliwi, radośni i zakochani w sobie? Nie. Ale przecież mówi się, że miłość jest wieczna. Tak to prawda, ale tylko i wyłącznie się tak mówi... /molloved
|
|
 |
Mimo to kochała go nadal, bo - po raz pierwszy w życiu - poznała, co to wolność. Mogła go kochać, choćby miał się o tym nigdy nie dowiedzieć, nie potrzebowała jego pozwolenia, by niepokoić się tym, co ludzie knują przeciwko niemu. To właśnie była wolność - czuć to, czego pragnęło jej serce, nie bacząc na to, co pomyślą inni... /kraina-uczuc
|
|
 |
Zadzwonił telefon. Serce zaczęło mi szybciej bić. Nie byłam w stanie go odebrać. Na wyświetlaczu widniał napis: 'Misiek'. Minęło tyle czasu a ja nadal nie zmieniłam tej nazwy. Po godzinie komórka nadal nie przestawała dzwonić. Bożee, przecież tyle czasu czekałam na ten telefon. Codzień zastanawiałam się co by mi wtedy powiedział. Odebrałam. Nie miałam jednak odwagi sie odezwać. On chyba też. Słyszałam tylko jego oddech, który wywoływał we mnie dreszcze. Z oczy popłynęły mi łzy. Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi. Odłożyłam telefon, kierując się w ich stronę. Chwyciłam za klamkę. Zawachałam się. Kiedy je otworzyłam, ujrzałam jego promienną twarz. - Myślałaś, że zostawię Cię w takiej chwili?- powiedział. Nic nie mówiąc, mocno się w niego wtuliłam. Własnie tego brakowało mi najbadziej. /kraina-uczuc
|
|
 |
Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu. Nie było żadnych romantycznych kolacji, wyjazdów do kina czy teatru. Były spacery w deszczu bez parasola, po chodnikowych dziurach, parkowe wędrówki w towarzystwie komarów, wieczorne spotkania z rozdeptanymi ślimakami pod stopami oraz plac zabaw nocą przy blasku księżyca... /kraina-uczuc
|
|
 |
Usiadłam na tej pieprzonej ławce na której zawsze siedzieliśmy razem. Uświadomiłam sobie jak bardzo zmieniłam mnie tęsknota. Pomimo wszystko starałam się o Tobie zapomnieć. Wstałam i spojrzałam na swoje odbicie w szybie sklepu monopolowego. Nie mogłam uwierzyć, że ta panna którą widzę to ja. Czerwone szpilki, sukienka ledwo zakrywająca mi tyłek i tapeta na mordzie. Przetarłam ręką twarz. Rozmazałam szminkę, tusz. Zdjęłam te cholerne buty i odetchnęłam z ulgą. Weszłam do monopolowego. Po chwili wyszłam ze sklepu z tanim winem w ręku i paczką fajek. Wróciłam do rzeczywistości. // love-the-way-you-lie
|
|
 |
A po melanżu półżywa kładę się spać, tylko po to by wstać następnego dnia wieczorem i pójść na kolejny. Jedyny cel w życiu. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Kiedyś znajdę twórce tekstów na kapslach tymbarka i mu powiem jakim jest pierdolonym idiotą.. Bo jak świeżo po zerwaniu, po zobaczeniu że on mnie zdradza z inna, czytać kapsla z napisem ' On cię kocha' ?!
|
|
 |
Założę czerwoną sukienkę, ledwo zakrywającą dupę, szpilki, pomaluję paznokcie na ten kurewsko czerwony lakier, nałożę na ryj tapetę. Przylepię sobie etykietkę: suka. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Najpierw ogarnij ten syf, fachowo nazywany życiem. / love-the-way-you-lie.
|
|
|
|