|
Chyba on nie kocha mnie tak albo to ja nie daje sie tak kochac...
|
|
|
Momo i mam Cie obok i czekam tylko gdy znowu sie usmiechniesz obiecuje nie strace nadziei. Kocham ten dom ale teraz ja sie zgubilam ...
|
|
|
Skoro nie wiem kim jestem to skad wiem ze taka nie jestem. Musze poznac swiat
|
|
|
Musimy byc jakis wiekszy sens a jezeli nie ma sensu to poco gnac trzeba poczuc zycie od tak . Ile trzeba czekac na sens?
|
|
|
Nie mozna sie przejmowac zyciem . Zycie to zart . To krutka chwila , to jeden ulamek
|
|
|
I w końcu, nie wiemy już, co się liczy. Granice się zacierają. Jesteśmy jak wolne elektrony. Zamiast mózgu mamy kartę kredytową, zamiast nosa - odkurzacz, i nic na miejscu serca.
|
|
|
- Przecież tak nie wypada!
- A co to znaczy, że coś nie wypada? Gdyby ludzie się umówili, że wypada nosić twaróg na głowie, nosiłabyś?
|
|
|
Przyjaciel to człowiek, do którego dzwonię po wielu miesiącach milczenia, a nie pyta: dlaczego się nie odzywałaś, tylko mówi: cieszę się, że właśnie dziś słyszę Twój głos.
|
|
|
dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?
|
|
|
Jak coś mnie wkurwia to mówię, że mnie wkurwia a nie, że złowrogo szumią wierzby czy duch mój na rozżarzone węgle dupą usiadł.
|
|
|
Wódka, gin, rum, tequila, burbon, scotch. Wszystko jedno. Po prostu dajcie mi drinka. Dobrego mocnego alkoholowego drinka. Mówię sobie, że chcę tylko jednego, ale wiem, że to nieprawda. Chcę kurwa pięćdziesiąt.
|
|
|
Ja się nie puszczam. Bo się brzydzę i za bardzo się wstydzę. Nawet gdy się schlam, pion swój mam.
Lubię się za to całować.
|
|
|
|