 |
Jak chciałeś rozśmieszyć kolegów to trzeba było zdjąć gacie.
|
|
 |
przytuliłeś mnie tak mocno - jakbyś chciał upajać się mną wiecznie, jakbyś chciał oddychać moim powietrzem.
|
|
 |
Lubię wierzyć, że kiedyś wreszcie się odnajdziemy. Przestaniemy się tak bezsensownie mijać i w końcu uda mi się złapać Twoją dłoń.
|
|
 |
Bo każda rozmowa jest powodem żeby się w Tobie od nowa zakochać
|
|
 |
Jest taki moment, w którym zaczynasz widzieć trochę inne rzeczy, trochę więcej.
|
|
 |
mój uśmiech stał się reakcją bezwarunkową na Twój widok [mowdomniedalej]
|
|
 |
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
|
|
 |
każdemu dookoła mówię, że nie chcę cie widzieć, choć serce szuka ciebie po ulicy...
|
|
 |
pierwsza dana przez nas szansa drugiemu człowiekowi jest wyrazem zaufania, druga - nadzieji, a trzecia - naiwności...
|
|
 |
pozdrów szczęście ode mnie i ucałuj miłośc... ;c
|
|
 |
udając, że wszystko jest wporządku, nie dajesz szansy sobie pomóc...
|
|
 |
to, że cały dzień się uśmiecham nie znaczy żę jest już okej... i tak wieczorem zaleje mnie deszcz łez... wiem, że kiedy nadejdzie noc, nie dam rady grać..
|
|
|
|