 |
|
"Będę naprawiał sny, gdy te złe nastroje miną
Idę z nadzieją po odbiór ty nie wiesz, że twój czar prysnął
Idę pewny, każdego kroku jakbym znał przyszłość"
|
|
 |
|
Czekamy na coś bezustannie, gdy nie jasne są szczegóły.Serce mówi wyraźnie, to rozum czasem jest głupi.Bojąc się konsekwencji, często popadasz w długi.Dzisiaj znam swoje priorytety, ryzyko może obudzić
|
|
 |
|
Czasem człowiek musi stracić by zobaczyć czy kochał.Przeszłość jest jak stygmatyzm, wraca i boli jak diabli.Ale wcześniej czy później los odpłaca tym, co kradli
|
|
 |
|
Każdy z nas chociaż raz szukał miłości w przyjaźni bo to takie piękne być rozumianym w pełni
Wiem, że masz marzenie, które też chciałbyś spełnić.Całym sercem wierzę w ciebie choć popełniamy błędy to zasługujemy żeby dostać to czego chcemy
|
|
 |
|
"To co wiem mi wystarczy, ta władza nie dla wszystkich.Bo przez poczucie władzy codzień ktoś traci bliskich.Nie ma miejca dla fikcji w mojej wizji siebie.Wolę nigdy nie wyplynąć niż zniszczyć spojrzenie"
|
|
 |
|
żadna technologia nie jest wstanie zastąpić bezpośredniego kontaktu z drugą osobą . / demoty.
|
|
 |
|
siedzieliśmy na plaży. kiedy się do niego wtuliłam, on delikatnie odgarnął moje włosy. szeptał mi do ucha, jak bardzo mnie kocha. moje łzy kapały na jego bluzę. wiedziałam, że to już koniec. że nas już nie będzie. nasze drogi się rozejdą i powrócimy do własnych bajek. nie chciałam tego. myśl o tym, tak bardzo bolała. świadomość, że to prawdopodobnie nasze ostatnie spotkanie, rozpierdalała mnie od środka. tak długo na siebie czekaliśmy, a kiedy się spotkaliśmy i uświadomiliśmy sobie, że nasze serca biją w jednym rytmie, pierdolona rzeczywistość wszystko pokomplikowała. złapał mój podbródek i uniósł moją głowę do góry. nasze wargi spotkały się. mimowolnie zamknęłam oczy. wczułam się w ruchy naszych ust. chciałam poczuć ostatni raz jego smak. być może to był nasz ostatni pocałunek. nie chciałam tego zmarnować. chciałam, żeby ta chwila trwała wiecznie.../ mojekuurwazycie
|
|
 |
|
nie chciałam wracać do tej nędznej rzeczywistości. tam było dobrze. zajebiści ludzie, zajebista atmosfera i on. teraz nie ma niczego. wszystko się skończyło. trzeba powrócić do prowadzenia normalnego trybu życia. ale czy dam radę ? nie sądzę. wspomnienia z ostatnich 10 dni przywołują łzy szczęścia i smutku. to już nie wróci i właśnie z tym faktem najtrudniej mi się pogodzić. / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
Pomóż mi odnaleźć Ciebie w snach,
tak bardzo Ciebie brak...
|
|
 |
|
Nie za wszystko można przeprosić i nie wszystko można wybaczyć.
|
|
|
|