 |
czasem daję ludziom możliwość bycia cholernie blisko.
jesteś jednym z nich, nie spieprz tego.
|
|
 |
nie wiem co do niego czuje, ale ciagle o nim myśle
i zastanawiam sie co robi i jak sie czuje, czy wszystko Mu sie udalo,
czy myśli o mnie tyle co ja o Nim.
< 3
|
|
 |
`Przyjaciel to osoba która mimo,
iż zna Twoje wady nadal Cię kocha.
|
|
 |
A ja i tak jestem Ci wierna i codziennie wybieram Ciebie z pośród miliona i szepczę kocham... i jak talizman noszę wszędzie ze sobą Twój uśmiech...
|
|
 |
zakładam Twoje ulubione kolczyki i idąc ulicą palę papierosa, czego Ty nienawidziłeś.
To się gryzie ze sobą, ale tak mi najlepiej, muszę się unieść trochę dumą
w tej swojej pieprzonej nieszczęśliwej miłości.
|
|
 |
Najbardziej lubiła te chwile, kiedy w upalne dni, trzymajac się za ręce, chowali się w zakamarkach opuszczonych budynków i potajemnie pili zimne piwo albo tanie wino. Potem On palił te najtańsze papierosy i całował ją namiętnie raz po razie, a Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu. Nie było żadnych romantycznych kolacji, wyjazdów do kina czy teatru. Były spacery w deszczu bez parasola, po chodnikowych dziurach, parkowe wędrówki w towarzystwie komarów, wieczorne spotkania z rozdeptanymi ślimakami pod stopami oraz plac zabaw nocą przy blasku księżyca.
|
|
 |
Kiedy miałam już zrezygnować z walki o Ciebie, znów pojawiłeś się w moim życiu i zostałeś.
|
|
 |
Czarna kawa z cukrem, histeryczne zapędy i papieros jeden za drugim.
niemiłosiernie ciągnący się czas, powrót do domu, zebranie z podłogi ubrań, tabletka uspokajająca. nie jestem pewna, czy o takie życie mi chodziło...
|
|
 |
czasami zmusza mnie do śmiania, czasami doprowadza do łez.
|
|
 |
mogłeś 10 razy pomyśleć, zanim spojrzałeś na mnie wtedy, może gdybyś pomyślał 10 razy więcej
moje serce skupiło, by się na kimś innym .. na kimś, kto na nie zasługuje.
|
|
 |
Ale zanim zdążyła pomyśleć, wyciągnęła rękę i o dziwo, tym razem (a przecież ile razy wyciągała rękę, napotykała pustkę) jej dłoń trafiła na dłoń innego człowieka, mężczyzny na dodatek, który chwycił ją mocno, pomógł zachować równowagę. I nie tylko chwycił i przytrzymał, ale jeszcze przyciągnął do siebie i nagle wydarzyło się coś, czemu nie mogła tak od razu dać wiary, a jednak... Ta ciepła dłoń to była dłoń mężczyzny jej życia.
|
|
 |
Nienawidzę gdy pisze do niego miliard smsów gdzie każda minka i każdy przecinek jest dobrze przemyślany, w każde zdanie wlewam trylion mych najcudowniejszych uczuć! Każde słowo jest odzwierciedleniem tego co robię, jak się czuje, czy tęsknie, czy kocham . A on po 6 godzinach odpisuje "nie mam czasu".
|
|
|
|