|
Yea the days are cold the nights are long
I can’t stand to be alone
please no this is not your fault -Yea, dni są zimne a noce długie
Nie zniosę dłużej bycia samotnym
Proszę nie, to nie twoja wina
|
|
|
Pierdol to, po prostu. Nie potrzebujesz nikogo.
|
|
|
Historia mego życia
Poszukuję dobra
Lecz ono mnie unika
|
|
|
I shouldn't be crying, tears were for the weak
The days I'm stronger, now what, so I say
But something's missing
|
|
|
What now?
I just can't figure it out
What now?
I guess I'll just wait it out
|
|
|
I'd say something but I will not have to repeat it written in the picture only read
|
|
|
I have to stop for you to breathe, I need to stop thinking about you every second, I have to stop delude ourselves, stop crying, curl up in pain on the bed and kept repeating that he is okay. I have to learn to live again, I have to put on mouth smile, pretend that someone like you does not exist and never existed, never messed up in my life. I forget that so easily give up illusions that so easily fooled, I need to close on your imagination to your dreams. I need to stop analyzing every word, every look, every meeting. I have become someone else, close to the feeling of finally realize that love is not for me, . I have to forget about each of these moments, through which I felt happier, I have become indifferent to it all. Again I fell down, I'm back at the bottom. I'm nothing and I do not have what fight.
|
|
|
Nigdy się nie poddaj Idź swoją drogą Nie marnuj czasu mordo Zawsze bądź sobą
|
|
|
miedzy nami niezdefiniowana relacja .
|
|
|
Chciałabym Ci tylko powiedzieć kilka, dla mnie wiele znaczących słów. Nie wiem już co robić, nie wiem co myśleć, gdy przechodzisz obok mnie a moje serce zaczyna bić szybciej niż po kilometrowym biegu. Najbardziej chyba chciałabym wiedzieć, czym zasłużyłam sobie właśnie na takie traktowanie. W którym momencie dałam powód do łamania i deptania mojego i tak już zniszczonego serca? Chciałam Ci oddać całą siebie, chciałam być dla Ciebie najlepszą, jedyną. Próbowałam wszystkiego. Nie raz błagałam o spotkania, nie raz szukałam Cię wzrokiem na korytarzu, nie raz specjalnie szłam w miejsca, w których aktualnie mógłbyś być. Przyznam się też do tego, że wiele razy układałam sobie w głowie przemówienia i już nawet złapałam odwagę na to, żeby iść do Ciebie, złapać za rękę, odciągnąć Cię od Twoich znajomych i powiedzieć to, na co tak naprawdę mam ochotę od dłuższego czasu. Wiesz ile kosztowała mnie każda łza, która spłynęła z Twojego powodu? / agathe96
|
|
|
Pnę się w górę chociaż tak naprawdę każdego dnia czuję się coraz bardziej samotna. I nie mogę przed tym uciec, bo moje pokaleczone serce nie radzi sobie z pustką jaka w nim zapanowała. Tyle ludzi mówi, że kiedy minie zbyt wiele czasu to człowiek staje się uleczony, ale dlaczego nikt nie stwierdza ile tego czasu tak naprawdę musi minąć aby móc powiedzieć "zbyt wiele"? Nie rozumiem tego mechanizmu, mimo że w nim siedzę od miesięcy. Leczenie się z nieszczęśliwej miłości przerosło wszelkie moje domysły, bo nigdy wcześniej nawet nie spodziewałam się jak trudne może być to zadanie. Możesz już tak nie tęsknić, nie cierpieć, ale mimo to nadal będziesz czuła się tak okropnie samotna i opustoszała. To straszne, bo w takich chwilach życie i wszystko wokół nagle traci na wartości. / napisana
|
|
|
na samą myśl, że mógłabym Cię spotkać
serce bije szybciej, ciarki na skórze mam.
|
|
|
|