|
` Chcę najebać się w środku tygodnia, mieć sylwestra w sierpniu, wychodzić na balety o 7 rano, a zajęcia mieć raz na jakiś czas. Wakacje zaczynać w styczniu, ferie w maju i mieć urodziny co miesiąc. I nie pierdol mi, że wszystko będzie wtedy nie tak. Między nami było nie tak i nie miałeś wtedy nic do powiedzenia
|
|
|
Nie chcę zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać .
|
|
|
-mamusiu, co to jest toksyczna miłość? -wiesz córeczko, co to znaczy być kochanym, a zarazem kochać bez wzajemności? -nie, przecież mam tak mało lat ! -to spróbuje inaczej. to tak jakby grać w berka uczuciami. biegniesz i zamiast 'berek' krzyczysz 'kocham Cię', a on przekazuje to wielkie uczucie komuś innemu, bo przecież w berka nie można oddawać.. -aah tak, rozumiem ! ta cała miłość jest dziecinnie prosta wystarczy umieć biegać i troszkę oszukiwać. toxic < 3
|
|
|
-on był za młody by zrozumieć moją miłość, a teraz ja nie zasłużyłam na tą Twoją. to się nazywa - toksyczne koło. toxic
|
|
|
-dlaczego chcesz tej zakazanej miłości.. ? -bo przy nim tracę pojęcie o tym co słuszne, uczciwe i o całej swojej osobowości.. tracę kontrole nad sercem, przyśpieszonym oddechem, drżącymi rękoma i rozchądzącymi się dreszczami po całym moim ciele. bo on docenia najmniejsze części mojego ciała i lubi największe wady... toxic < 3
|
|
|
zawsze uważałam, że miłość jest piękna, gdy króliczka się goni. kiedy jednak go łapałam, oswajał się i zostawał, wiec jak mogłam go znów gonic? pewnego dnia zaczęłam uciekać. nim zorientowałam się, że teraz ja jestem króliczkiem, wpadłam do jego klatki. jestem jego własnością, a on moją toksyczną miłością. toxic < 3
|
|
|
zakazany, chcę Cię mieć na wyłączność, bo kocham łamać zasady. toxic < 3
|
|
|
-"na ile tematów można rozmawiać z samym sobą?" ;p
|
|
|
-"kurwa, rozpierdoliłem światło. trzeba iść żarówie zapierdolić." ;d
|
|
|
Idę na papierosa znów, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
|
nadal desperacko wierzę, że za którymś razem podczas wychodzenia z mojej klatki, zobaczę Ciebie. podejdziesz, a ja znowu będę mogła napawać się Twoim zapachem. wierzę, że nareszcie się przyznasz, że odszedłeś tylko po to, aby wrócić./abstracion
|
|
|
|