 |
Czasami czuję się jak ziarnko pisaku na pustyni, które nie robi różnicy gdy jest, i gdy go nie ma.
|
|
 |
twierdzisz, że nigdy się nie zmieniłam ? ja po prostu jestem sobą od początku do końca. nie zmieniam się, tylko dlatego, że ktoś tak chce. jeśli masz z tym problem, to wiesz gdzie są drzwi. [ yezoo ]
|
|
 |
nie pytaj Mnie, dlaczego nie weszłam w nowy związek. z jakiego powodu odrzuciłam chłopaka, który sprawiał wrażenie sympatycznego. czemu jestem skryta, a mimo to noszę na twarzy uśmiech. jak to możliwe, że chętnie pomagam innym, a samej sobie nie pozwalam. dlaczego wciąż tutaj jestem, choć tak naprawdę nie potrafię w tym trwać. odpowiedź jest prosta - ja tylko dobrze udaję, że żyję. [ yezoo ]
|
|
 |
- musisz obiecać Mi jedno. - wszystko, czego zechcesz. - kochaj Mnie. - oczywiście ! - wiecznie.. - a co, jeśli umrę ? - gdybyś naprawdę Mnie kochał, nigdy nie zadałbyś tego pytania. bo nie kocha się ciałem, lecz duszą.nie musisz stać obok i szepcząc wyznawać Mi miłość, ja muszę to czuć. [ yezoo ]
|
|
 |
hej suko,wiem,że skurwiłaś się.
|
|
 |
A ja po prostu w tym momencie jakim jestem nie potrafię zagłuszyć ciszy, która tak bardzo mi doskwiera. Chciałabym zapomnieć o wszystkim co było, nie myśleć o tym co będzie. Poddać się temu co ma być, ale mieć na to wpływ. Tylko, ze tak się nie da. A może się da, a ja tylko nie potrafię? Zapanować nad sobą, swoim życiem jednakże nie chcę aby moje życie składało się tylko i wyłącznie z takich samych bezbarwnych chwil, godzin, dni. Chce coś w moim życiu zmienić. Wiem co to będzie, ale nie potrafię lub boje się do tego zabrać. A inne osoby mi tego nie ułatwiają. Wręcz przeciwnie - utrudniają.
|
|
 |
Jest we mnie tyle energii tyle dobra i współczucia posiadam serce które chcę walczyć, wstawać i zawsze pomagać. Nigdy nie stara się zbyt mało zawsze na pewnych obrotach by bilans końcowy pokazał na co mnie naprawdę stać. To że upadam nie znaczy że jestem słabym człowiekiem bo każdemu się to przecież zdarza tymi rzeczami się nie załamuję, dołka też nie zaliczam trwam w przekonananiu że nie pierwszy raz mi się to zdarza że kolejne razy nastąpią ale wtedy będę wiedziała jak się bronić i leczyć zadane rany w środek mego serca. Będę pełna nadziei i wreszcie zaświeci się światełko w moich oczach że naprawdę da się osiągnąć górę i przy tym nie spadać ani razu.
|
|
 |
To może jeden z Twoich najlepszych dni, albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic. Więc po prostu nie wiem co będzie dziś.
|
|
 |
w dzisiejszych czasach nie liczy się twoje wnętrze, pokręć dupą, zdobędziesz wszystkich.
|
|
 |
wzbudzić nadzieje, a później z tego kpić.
|
|
 |
nie dyskutujmy o uczuciach, bo nie ma o czym dyskutować.
|
|
 |
Patrzyłeś jak mnie ukrzyżowali a szczury zżerały moją twarz, płuca przebito mi posypaną solą włócznią a w głowę strzelono z kałasznikowa, ale nawet cię to nie obeszło, prawda? Wiesz, że w sumie te rany nawet tak bardzo nie bolały? Najgorsza była ta obojętność. To zimne spojrzenie mówiące: 'No i chuj, niech się dzieje co chce'. To było jak wstrzyknięcie trucizny w samo serce. Paraliżujący ból. Czułam jak krew krąży w moim ciele z każdą rundą wypłukując z niego życie. A ty patrzyłeś i zacierałeś ręce
|
|
|
|