 |
policja od małolata siedziała mu na dupie. zdarzało się , że zawijali Go na dołek za wygląd. jakakolwiek akcja na osiedlu - już miał na chacie psy. węszyli za Nim całe życie. On był na tyle sprytny, że zawsze ich wychujał , i nadal robi to świetnie. / veriolla
|
|
 |
puszczam się - ehe, chyba na linie. mam piątke dzieci - chyba schowałam je w szafie, bo coś ich nie widać. upijam się do nieprzytomności - ta, a widziałaś? zadaję się z kryminalistami - może im to powiesz. jadę dupę każdemu po koleji - a Ty w tym momencie robisz to samo. śpię na forsie - ta, jak sobie namaluję dolara na prześcieradle. jestem ćpunką - a widziałeś jak ładowałam w żyłę ? przestańcie pierdolić i zajmijcie się swoim życiem, bo moje nie jest aż tak ciekawe by o nim w kółko gadać.a najlepiej dojebcie książkę w której będą mity o mnie. jak Was znam, to będzie miała z setkę rozdziałów. / veriolla
|
|
 |
pal - fajkę, za fajką. aż się uduszisz dymem. ćpaj - wciągaj, połykaj, wstrzykuj. pij - czystą, ile wlezie. bo chuja wiesz na temat ograniczeń. / veriolla
|
|
 |
I pamiętam magię jego oczu choć na dobrą sprawę nie wiem nawet jakiego były koloru / nacpanaaa
|
|
 |
Czy można pokochać faceta znając go zaledwie od kilku godzin ? Czy można kochać go wiedząc o nim jedynie jak ma na imię , z kim się zadaje i gdzie mieszka ? Czy ten który miał być 'rozrywką na jedną noc' może stać się kimś więcej , czy może zacząć Ci na nim tak cholernie zależeć ? Nie wiem , nie ogarniam i chyba ...chyba na pewno pogubiłam się w tym wszystkim / nacpanaaa
|
|
 |
Mówił że ciągle się czegoś boję , że boję się zaangażować , że boję się z nim być i z nim wyjechać. I był głupi składając mi taką propozycję , był głupi myśląc że wyjadę z nim do Włoch , że rzucę szkołę , rodzinę , przyjaciół , chłopaka , dom , że rzucę wszystko , wszystko to co kocham by być z nim nie mając żadnej gwarancji że ten związek potrwa więcej niż tydzień a ja nie zostanę z niczym w obcym kraju wśród obcych ludzi . I ja byłam głupia , byłam głupia bo przez moment chciałam to zrobić , bo widziałam siebie w takim układzie. Tak wiem ,to chore / nacpanaaa
|
|
 |
Staliśmy tam wtuleni w siebie wsłuchując się w drgania naszych serc i nasz przyspieszony oddech. W głowie miałam burdel pomieszany z alkoholem , i poza dwoma rzeczami niczego nie byłam pewna. Wiedziałam że chciał mnie przelecieć , że cholernie zależało mu na tym abym tej nocy była jego i wiedziałam też to że byłam zdolna się na to zgodzić a wręcz chciałam , chciałam się dla niego zeszmacić , mimo że to był błąd , kurewsko wielki błąd , chciałam go popełnić . / nacpanaaa
|
|
 |
Powiedziałam żeby odszedł , żeby mnie zostawił. Czterokrotnie pytał czy jestem tego pewna a za każdym razem gdy z moich ust wydobywało się słowo 'tak' czułam jak moje serce rozbija się na milion małych kawałków , bolało , cholernie bolało gdy w końcu zrobił to o co prosiłam , gdy zostawił mnie samą ze łzami w oczach i pustką w głowie. I tak , żałuję , cholernie żałuję podjętej decyzji , jednak mimo wszystko gdyby można było cofnąć czas to bez wahania postąpiłabym tak samo , bo ten związek nie miał najmniejszych szans , bo on był skurwysynem , w końcu sam to przyznał / nacpanaaa
|
|
 |
' wypierdalać ze studia - czuję ból mikrofonów, kiedy jeden z drugim chce dotykać hip hopu' / likeike1
|
|
 |
byłam na mieście ze znajomymi.nagle zadzwonił Jego kumpel:'gdzie jesteś?'.podałam swoje położenie,pytając o co właściwie chodzi.'zaraz tam będę'-powiedział zdenerwowany.od razu wiedziałam,że coś jest nie tak.za jakieś pięc minut siedziałam już w Jego aucie i jechaliśmy na bloki.'odjebało mu.za dużo wypił.chce napierdalać każdego.wyjebał szybe na klatce'-mówił półsłówkami.podjechaliśmy pod blok-spinał się z jakimś kolesiem,a przyjaciel próbował Go odciągnać.wyszłam z auta,przyglądając się całej tej sytuacji.'może Ciebie posłucha'-rzucił jeden ze znajomych.podeszłam do Niego,patrząc na poraniony nadgarstek.'zostaw Go'-powiedziałam.olał mnie.'zostaw Go,kurwa'-wydarłam się.spojrzał na mnie zmieszanym wzrokiem.patrzyłam na Niego z nienawiścią w oczach.'miałeś nie pić.jesteś skończonym frajerem'-rzuciłam,idąc w stronę auta i porsząc by kumpel odwiózł mnie spowrotem na miasto.nie widziałam już dalszego przebiegu sprawy,ale jak się dowiedziałam później-chwilę potem uspokoił się. / veriolla
|
|
|
|