 |
|
Jego oczy, uśmiech, głos. dla większości nic nadzwyczajnego, jednak dla mnie są to najpotrzebniejsze czynności do normalnego funkcjonowania.
|
|
 |
|
" Ona dla niego była więcej niż całym światem. Była sensem istnienia. Bez niej jego serce było w rozsypce. Ona jednym uśmiechem przywracała mu chęć do życia w gorsze dni. On nigdy jej o tym nie mówił, ale wiedział że jest tak samo. Czuł to trzymając ją za dłoń i przysłuchując się jej biciu serca"
|
|
 |
|
Uwielbiam spędzać każde chwile, myśleć o Tobie z każdym oddechem, pocałunek pod koniec dnia. A w środku nocy sms od Ciebie. Uwielbiam uśmiechać się głupio do telefonu i machać energicznie nogami leżąc na brzuchu na łóżku. Uwielbiam zasypiać słodko po przeczytaniu "Słodkich snów ,skarbie ;*" Z telefonem w ręku zasnąć i śnić...
|
|
 |
|
lubiłam jak bawił się moimi włosami , jak przytulał mnie , jak dawał mi na noc swoją ulubioną bluzę , jak łapał mnie za rękę , po prostu lubiłam w nim wszystko . nie szukałam ideału , ale przypadkowo znalazłam szczęście , którego szukałam całe życie . kolorował wszystkie moje szare dni , wspierał mnie , był dla mnie wszystkim . w jego ramionach czułam się bezpiecznie , a najlepsze było to , że wiedziałam że mnie kocha.
|
|
 |
|
nie odpowiada mi ułożony, dobrze uczący się chłopczyk. nie kręcą mnie umięśnieni kozacy. nawet nie zerkam na metala w glanach i długich włosach. oko zawieszę na skejcie, w mega luźnych ciuchach. spojrze też na opalonego bruneta. a najbardziej kręcą mnie skurwiele z aroganckim głosem i wredną miną - nic nie poradzę, taka jestem.
|
|
 |
|
Musze pogodzić się z tym, że są kobiety ode mnie lepsze. Nigdy nie będę miała pięknych włosów, a białą bluzkę zawsze poplamię. Taka już jestem..
|
|
 |
|
Proszę , bądź bo życie mnie przeraża . Bo boje się samotności . Bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko , bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra ,bo Twój uśmiech sprawia , że moje myśli są spokojniejsze ,bardziej rzeczywiste i poukładane.
|
|
 |
|
Mimo , że nie słyszę od Ciebię codziennie recytowanych wierszy miłosnych , nie zabierasz mnie co wieczór na romantyczne kolacje przy świecach , z Twoich ust zamiast 'skarbie' częściej słyszę aroganckie 'kurwa' . Podczas naszych spotkań patrzysz na mnie tym swoich szczęśliwym prze ćpanym wzrokiem zamiast prawić mi komplementy . Kiedy wychodzimy gdzieś razem Ty wybierasz ławkę przy piwie zamiast długie spacery przy zachodzie słońca , a ja i tak coraz bardziej uzależniam się od Ciebie
|
|
 |
|
Dzisiaj muszę się zajebać i wcale nie jestem pewna czy chodzi mi o alkohole.
|
|
 |
|
nikt nie ma pojęcia z jakim obrzydzeniem patrze codziennie w lustro, nikt nie ma pojęcia jak nienawidzę swojego ciała, i nikt nie wie jak nienawidzę wszystkiego co we mnie tkwi. nikt nic nie wie.
|
|
 |
|
Pamiętasz? Byłaś moją najlepszą przyjaciółką, siostrą, wciąż nią jesteś przecież, boże kurwa, kochałam Cię, przecież, och kurwa, byłaś jak ja, rozumiałaś mój ból, rozumiałaś moje rozgoryczenie światem, moje szyderstwo ze wszystkiego co się rusza, mój cynizm, to, jak bardzo jestem złamana, rozumiałaś moje wszystko, kurwa, byłaś jak ja, mimo tego, że byłyśmy zupełnie inne, kurwa, kurwa, kurwa, byłaś moją jedyną prawdziwą przyjaciółką, nie pamiętasz ? Ci wszyscy ludzie, którzy nas zawiedli, wielogodzinne rozmowy, pomstowanie na świat, na ludzi, na facetów, którzy okazywali się być fałszywymi chujami i na facetów, których chciałyśmy ponad wszystko, ale oni nie chcieli nas, pamiętasz ? Upijanie się w dziwnych miejscach, darcie ryja na imprezach, leżenie na drodze,nagrywanie filmików, wielogodzinne telefony, boże, to wszystko co robiłyśmy razem ?Kurwa, wróć, przypomnij sobie kim byłaś zanim w końcu udało Ci się z nim być, przypomnij sobie, kto był, gdy nie było nikogo. Potrzebuję Cię, kurwa.
|
|
 |
|
zbliża się koniec roku szkolnego. rok w rok to samo... ta sama awantura, te same słowa...
|
|
|
|