 |
I jedyne o czym marzę to to by jeszcze raz móc go pocałować , by jeszcze kiedykolwiek mieć tą cholerną możliwość aby nasze usta znów złączyły się w pocałunku, w pocałunku który w filmach dla młodzieży i disnejowskich serialach określany jest jako 'niezwykły' 'magiczny' 'niesamowity', w tym samym pocałunku który później w prawdziwym , dorosłym życiu okazuje się tylko wstępem do dobrego seksu. Ale ja poprzestałabym na nim , mi by on wystarczył , bylebym tylko mogła znów poczuć jego smak ,poczuć że on jest przy mnie , tuż obok. A potem ? Potem cały świat mógłby się zawalić / nacpanaaa
|
|
 |
|
jaki jest mój ojciec? zawiózł mnie raz do szkoły kiedy zaspałam - wieczorem ględził , że musi mnie codziennie odwozić , kiedy ja zapieprzam z budy 5 km na nogach . wychodzę wieczorem , kiedy wracam - wpada do mojego pokoju i drze się , że chodzę po nocach , na drugi dzień siedzę w domu nie wychodząc nawet na podwórko - wpada krzycząc , że siedzę cały dzień w domu . przychodzą do mnie przyjaciele - twierdzi , że za dużo u mnie siedzą . a kiedy nie przychodzą dwa dni chodzi i ględzi , że nikt mnie nie lubi . idę pooglądać telewizję - wygania mnie na komputer , włączę komputer wpada z mordą , że mam wyłączyć . kiedy zakładam na siebie dresy i za dużą bluzę ględzi , że ubieram się jak chłopak a kiedy włożę na siebie rurki i obcisłą bluzkę muszę ściągnąć bo nie daje mi spokoju . więc nie dziw się , że czasami wybucham furią i rzucając wszystkim wyklinam go od najgorszych . Ale go kocham . bardzo.
|
|
 |
i już wiem jak czuła się Izabela, gdy Fineasz nie zauważał jej miłości do niego.
|
|
 |
oddałabym wszystko, aby ta noc z Tobą trwała jak najdłużej.
|
|
 |
-Potrzebuję Cie tak jak cukru do herbaty.... ups ja nie słodzę.
|
|
 |
dochodziła 4 nad ranem, nie mogłam spać. cicho wstałam z łóżka, i założyłam na siebie jakąś za dużą bluzę taty. wyszłam z domu i ruszyłam w kierunku łąki, na której uwielbiałam przebywać, myśleć o tym co jest, co robię źle... gdy doszłam usiadłam na pagórku. wschodzące słońce rzucało promienie na moją zasmuconą twarz. non stop miałam w myślach Ciebie. pocałunek, tą miłość pomiędzy nami. szkoda, że to już nie wróci.
|
|
 |
Rób to co robisz brat, świat jest dziki.
Nie pozwól by ktokolwiek mówił, że jesteś nikim
|
|
 |
nie szukam przyjaciół, bo wiem, że przyjaźń nie istnieje. nabrałam dystansu do świata. w dupie mam kurwa WSZYSTKO!
|
|
 |
odeszłam od rzeczywistości. teraz szukam przyjaciół w internecie. wiem, że nie są oni tak fałszywi, jak ci z otoczenia. nie obchodzi ich jaką mam opinię. poznają mnie od tej strony, od której moi znajomi mnie nie znają. jestem po prostu sobą.
|
|
 |
|
to nieważne, że prawdopodobnie znów sobie nie radzę, że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu, a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę, to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu, wiem, to bez znaczenia, tak jak i to, że chyba wciąż czuję tamto ciepło, tamtych nas, że gdzieś wewnątrz, chyba wciąż kocham i w pełni potrzebuję Ciebie, nie tak po prostu, a tak by na nowo poczuć, że wciąż tu jestem, że wciąż żyję. / Endoftime.
|
|
|
|