|
Bali się spojrzeć w oczy jakby tam była ukryta prawda. /pojebanezycie
|
|
|
Wszystko dookoła podpowiada mi, abym dała sobie z Tobą spokój. Rozum daje mi do zrozumienia, że nie ma sensu dalej się zadręczać, niepotrzebnie się starać... a serce głupio uparte nie daje za wygraną, nie pozwala zrobić kroku do przodu, kroku, który jest mi niezwykle potrzebny, aby normalnie funkcjonować.
|
|
|
nie lubie takich sytuacji , kiedy dwóch chłopaków coś do mnie czuje, a ja musze wybrać tego jednego, a drugiego zranić, nawet gdybym nie chciała..
|
|
|
Są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.
|
|
|
Nie można patrzeć w kategoriach dam radę, nie dam rady. W życiu trzeba próbować, bo nigdy nie dowiemy się czy warto, a przecież zawsze można coś zmienić. / moja inspiracja - moja mama.
|
|
|
Bo mam ten cholerny upór i wierzę, że mogę dużo. Nie chce być zwykłym pominiętym ludzikiem w retrospekcji zdarzeń. Nie będzie łatwo. Nie mam rodziców milionerów, dziadka Einsteina, a babci Moore. Wiele razy się potknę i będzie ciężko. Będę żyć byle by przeżyć, braknie mi kasy na jedzenie, wywalą mnie z mieszkania w NY, a potem będą podziwiać mój dom w LA i zazdrościć tytułu dr. chirurgii, bo właśnie mam ten cholerny upór do spełnienia marzeń. /pojebanezycie
|
|
|
razem jesteśmy wspaniali, osobno - zwyczajni.
|
|
|
Myślisz, ze jesteś ideałem. Uważasz, że jesteś inteligenty i we wszystkim dobry, a tak na prawdę jesteś nikim. Obrażasz każdego na każdym kroku, każdą dziewczynę traktujesz jak rzecz, widząc w niej dupe i cycki. Mówisz co chwilę, dziwka, nie zwracając uwagi na ludzkie uczucia. Traktujesz się w kategoriach Boga, a resztę poniżasz, a zatem Ty upadłeś niżej niż człowiek. /pojebanezycie
|
|
|
Jesteś alfom swojego życia, pamiętaj także że i omega. /pojebanez
|
|
|
Uświadamiasz sobie, że to wszystko jest coraz mniej potrzebne, że zaczynasz dawać sobie rade z życiem, nie masz już żadnych skrajnych uczuć, po prostu żyjesz, każda sekundą. Przestajesz potrzebować miejsca, gdzie możesz dać upust nerwom. Nawet, nie masz ochoty tu wchodzić i pisać cokolwiek, po prostu dorastasz do momentu, w którym umiesz radzić sobie z życiem, bez zbędnego użalania sie nad swoim losem. Bierzesz wszystko na swoje barki i idziesz dalej. /pojebanezycie
|
|
|
|