głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jarofheart

uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia.

wyjdz dodano: 5 stycznia 2010

uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia.

Najgorzej jest w momentach  w których siedzisz  jesz tonami czekoladę  wypalasz milion papierosów i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność  której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach  czasami nawet i dniach.

wyjdz dodano: 5 stycznia 2010

Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion papierosów i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach.

I wczoraj . Wyszłam zaśnieżoną ulicą na spacer po parku . Delikatne płatki śniegu spadały na moje długie ciemne włosy . Kochałeś je . Patrzyłam na światełka które migotały cudnym blaskiem  miały kolor moich oczu które tak wielbiłeś. Idąc dalej poczułam chłód. Moje ręce zmarzły   Ty nigdy nie pozwoliłbyś na to . Ty założyłbyś mi czapkę . Spojrzał w me oczy i trzymając mnie za ręce powiedział że świat mógłby się teraz skończyć bo Twoje życie jest w moich oczach.

wyjdz dodano: 5 stycznia 2010

I wczoraj . Wyszłam zaśnieżoną ulicą na spacer po parku . Delikatne płatki śniegu spadały na moje długie ciemne włosy . Kochałeś je . Patrzyłam na światełka które migotały cudnym blaskiem, miały kolor moich oczu które tak wielbiłeś. Idąc dalej poczułam chłód. Moje ręce zmarzły , Ty nigdy nie pozwoliłbyś na to . Ty założyłbyś mi czapkę . Spojrzał w me oczy i trzymając mnie za ręce powiedział że świat mógłby się teraz skończyć bo Twoje życie jest w moich oczach.

tego wieczoru brakowało jej tych jego parę słów przed snem. brakowało jej  miłych snów  wyrażających sobą „jutro znowu Cie przytulę byś nie musiała tęsknić i mogła być pewna  że tu będę”.

wyjdz dodano: 5 stycznia 2010

tego wieczoru brakowało jej tych jego parę słów przed snem. brakowało jej "miłych snów" wyrażających sobą „jutro znowu Cie przytulę byś nie musiała tęsknić i mogła być pewna, że tu będę”.

dotknęłabym twojego policzka  ugryzła koniuszek twojego ucha  przejechała językiem po twojej powiece  kciukiem musnęłabym twoje wargi i odwróciła się na pięcie  a odchodząc z triumfalnym uśmiechem wyobrażałabym sobie twoją twarz  która żądałaby więcej.

wyjdz dodano: 5 stycznia 2010

dotknęłabym twojego policzka, ugryzła koniuszek twojego ucha, przejechała językiem po twojej powiece, kciukiem musnęłabym twoje wargi i odwróciła się na pięcie ,a odchodząc z triumfalnym uśmiechem wyobrażałabym sobie twoją twarz, która żądałaby więcej.

uwielbiam Cię uwielbiać.

wyjdz dodano: 7 grudnia 2009

uwielbiam Cię uwielbiać.

Uczę się Ciebie jak w szkole prymuska. Jak Alicja zabiorę na drugą stronę lustra. Pokażę rzeczy  których nigdy nie pokaże Ci kablówka   słowo. Prawdziwe życie  od którego pieką  dłonie i policzki. Pokażę więcej niż przypuszczać możesz  wszystkie swoje myśli...

wyjdz dodano: 7 grudnia 2009

Uczę się Ciebie jak w szkole prymuska. Jak Alicja zabiorę na drugą stronę lustra. Pokażę rzeczy, których nigdy nie pokaże Ci kablówka - słowo. Prawdziwe życie, od którego pieką dłonie i policzki. Pokażę więcej niż przypuszczać możesz, wszystkie swoje myśli...

Pierdolnąć drzwiami. Raz a porządnie tak żeby zadudniło i zatrzęsło..

wyjdz dodano: 6 grudnia 2009

Pierdolnąć drzwiami. Raz a porządnie,tak żeby zadudniło i zatrzęsło..

Marznę bez Ciebie  zamarzam powoli  się kulę  nad ranem tulę Twoją koszulę  czule  zawijam się w dywan  Twym zapachem się przykrywam.    Kocham się ze snami   które noc zamiast Ciebie dał mi.    Jak gejsza bez kimona  Joko Ono bez Lenona  jak Tokio pod śniegiem  marznę bez Ciebie.

wyjdz dodano: 5 grudnia 2009

Marznę bez Ciebie zamarzam powoli się kulę nad ranem tulę Twoją koszulę czule zawijam się w dywan Twym zapachem się przykrywam. Kocham się ze snami, które noc zamiast Ciebie dał mi. Jak gejsza bez kimona Joko Ono bez Lenona jak Tokio pod śniegiem marznę bez Ciebie.

powoli  malutkimi krokami zamykam wszystkie drzwi.  powoli pryskają nadzieje...

wyjdz dodano: 5 grudnia 2009

powoli, malutkimi krokami zamykam wszystkie drzwi. powoli pryskają nadzieje...

pamiętam nasz pierwszy pocałunek  nasze alkoholowe manewry  nasz pierwszy pocałunek na trzeźwo  nasze hektolitry alkoholu  nasze spacery nocą po warszawie  naszą wolność i miłość do chwili ówczesnej. i mogę powiedzieć  iż dwa razy miejsce miało spotkanie zupełnie na trzeźwo i spotkanie bez alkoholu  i te spotkania wypadały bardzo ciekawie i pozytywnie w obojgu naszych ocenach.

wyjdz dodano: 5 grudnia 2009

pamiętam nasz pierwszy pocałunek, nasze alkoholowe manewry, nasz pierwszy pocałunek na trzeźwo, nasze hektolitry alkoholu, nasze spacery nocą po warszawie, naszą wolność i miłość do chwili ówczesnej. i mogę powiedzieć, iż dwa razy miejsce miało spotkanie zupełnie na trzeźwo i spotkanie bez alkoholu, i te spotkania wypadały bardzo ciekawie i pozytywnie w obojgu naszych ocenach.

pamiętam dobrze ten czas. piąty i szósty miesiąc bieżącego roku. dwie połówki jabłka  dwie strony medalu  dwa końce liny  dwa kolory  dwa życia. gdzieś zawsze przypadkiem  a jak nie przypadkiem to my ten przypadek pozorowaliśmy odgrywaliśmy pewne role i udawaliśmy fart niczym znakomici aktorzy mazowieckiego teatru burdel.

wyjdz dodano: 5 grudnia 2009

pamiętam dobrze ten czas. piąty i szósty miesiąc bieżącego roku. dwie połówki jabłka, dwie strony medalu, dwa końce liny, dwa kolory, dwa życia. gdzieś zawsze przypadkiem, a jak nie przypadkiem to my ten przypadek pozorowaliśmy,odgrywaliśmy pewne role i udawaliśmy fart niczym znakomici aktorzy mazowieckiego teatru burdel.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć