Jestem fałszywa wobec wszystkich. Oszukuję każdego, kłamię codziennie. Mówiąc, że jest okej, że go nie kocham, że kocham innego, kłamię. Nawet ze sobą już szczera nie jestem.
Zawsze jest trochę prawdy w każdym `żartowałem`, trochę wiedzy w każdym `nie wiem`, trochę emocji w każdym `nic mnie to nie obchodzi` .. i trochę bólu w każdym `u mnie w porządku` .