głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jaraszmniebejbee

świetne teksty shhhhh dodał komentarz: świetne do wpisu 7 listopada 2012
Wieczorami zwijam się z bólu zagryzajac wargi marząc o tym by stanął On u progu moich drzwi mówiąc że odległość nie będzie więcej naszym problemem że będzie już zawsze obok na wciągnięcie moich dłoni ale wiem  że tak się nie stanie.Przetrwalismy juz ciezka próbe lecz boje sie  ze nie przetrwamy tych 200km odległosci.Umieram z tęsknoty i samotnych pustych wieczorów bez Niego.Wiem że nie ma czasu lecz gdy tylko troche go znajdzie od razu wyciąga telefon i pisze dzwoni.Dziś nasza kolejna rocznica przypomnial mi o tym już kilka minut po północy ale Jego osobiście przy mnie brak.. Jeszcze takich AŻ trzy lata szepnął rozum TYLKO trzy lata krzyknęło serce powodując uśmiech na mojej twarzy.Tak kocham Go z całego serca i wiem  że damy radę    pozorna

pozorna dodano: 7 listopada 2012

Wieczorami zwijam się z bólu zagryzajac wargi marząc o tym,by stanął On u progu moich drzwi mówiąc,że odległość nie będzie więcej naszym problemem,że będzie już zawsze obok na wciągnięcie moich dłoni,ale wiem ,że tak się nie stanie.Przetrwalismy juz ciezka próbe,lecz boje sie, ze nie przetrwamy tych 200km odległosci.Umieram z tęsknoty i samotnych,pustych wieczorów bez Niego.Wiem,że nie ma czasu,lecz gdy tylko troche go znajdzie od razu wyciąga telefon i pisze,dzwoni.Dziś nasza kolejna rocznica-przypomnial mi o tym już kilka minut po północy,ale Jego osobiście przy mnie brak..-Jeszcze takich AŻ trzy lata-szepnął rozum-TYLKO trzy lata-krzyknęło serce powodując uśmiech na mojej twarzy.Tak,kocham Go z całego serca i wiem, że damy radę || pozorna

masz rację  to jest najpiękniejsze i najcenniejsze   teksty pozorna dodał komentarz: masz rację, to jest najpiękniejsze i najcenniejsze;* do wpisu 7 listopada 2012
Krzyk budzi kolejny krzyk  a cisza zmusza do refleksji. Czasem lepiej zamilczeć shhhhh

shhhhh dodano: 6 listopada 2012

Krzyk budzi kolejny krzyk, a cisza zmusza do refleksji. Czasem lepiej zamilczeć/shhhhh

Nadchodzi zima. To takie dziwne  że w zeszłym roku o tej porze przeżywaliśmy naszą miłość w pełnej okazałości. Mam w szufladzie nawet Twoje rękawiczki ! To takie dziwne  że jeszcze rok temu zajmowaliśmy pierwsze miejsca w naszych sercach  a teraz.. Teraz nie utrzymujemy ze sobą kontaktu. Ba! Nie mówimy sobie nawet 'cześć'   nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy. I co mam zrobić z rękawiczkami?  shhhhh

shhhhh dodano: 6 listopada 2012

Nadchodzi zima. To takie dziwne, że w zeszłym roku o tej porze przeżywaliśmy naszą miłość w pełnej okazałości. Mam w szufladzie nawet Twoje rękawiczki ! To takie dziwne, że jeszcze rok temu zajmowaliśmy pierwsze miejsca w naszych sercach, a teraz.. Teraz nie utrzymujemy ze sobą kontaktu. Ba! Nie mówimy sobie nawet 'cześć' , nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy. I co mam zrobić z rękawiczkami? /shhhhh

Przeraża mnie szybkość  z jaką osoba anonimowa staje się bliską  a osoba bliska anonimową.

shhhhh dodano: 4 listopada 2012

Przeraża mnie szybkość, z jaką osoba anonimowa staje się bliską, a osoba bliska anonimową.

Wiesz co we mnie drzemie  wciąż podnosisz mi ciśnienie

shhhhh dodano: 4 listopada 2012

Wiesz co we mnie drzemie, wciąż podnosisz mi ciśnienie

Bywa tak  że kochamy zbyt mocno  że to co czujemy  zamiast uskrzydlać  zwyczajnie nas uśmierca. Pusta otchłań. Tkwimy w czymś  nie będąc do końca pewnym niczego. Poranki stają się szare i monotonne  a noce tak bolesne  jak nigdy wcześniej. Marne szczegóły  szczęście zbite na milion kawałków  pozorne marzenia przestają napędzać bieg  nagle jakby upadasz. Spadasz wciąż w dół  nie potrafisz już inaczej  nie potrafisz zrobić już nic  bo bez choćby jednego sensu dla serca  granice końca stają się coraz bliższe.   Endoftime.

endoftime dodano: 4 listopada 2012

Bywa tak, że kochamy zbyt mocno, że to co czujemy, zamiast uskrzydlać, zwyczajnie nas uśmierca. Pusta otchłań. Tkwimy w czymś, nie będąc do końca pewnym niczego. Poranki stają się szare i monotonne, a noce tak bolesne, jak nigdy wcześniej. Marne szczegóły, szczęście zbite na milion kawałków, pozorne marzenia przestają napędzać bieg, nagle jakby upadasz. Spadasz wciąż w dół, nie potrafisz już inaczej, nie potrafisz zrobić już nic, bo bez choćby jednego sensu dla serca, granice końca stają się coraz bliższe. / Endoftime.

I prowadziłam pamiętnik i piłam wino i delektowałam się chwilą. Wtedy modliłam się  by ten czas nie minął  by kolejny dzień nadszedł szybciej. I było mi tak dobrze i tak wspaniale i pięknie. I kochałam Cię i byłeś przy mnie i kochałam Cię mocno.  shhhhh

shhhhh dodano: 4 listopada 2012

I prowadziłam pamiętnik i piłam wino i delektowałam się chwilą. Wtedy modliłam się, by ten czas nie minął, by kolejny dzień nadszedł szybciej. I było mi tak dobrze i tak wspaniale i pięknie. I kochałam Cię i byłeś przy mnie i kochałam Cię mocno. /shhhhh

W sercu czujesz o jeden sens więcej. Czujesz  jakby coś nagle uskrzydlało każdą chwilę nadając jej nadzwyczajny smak. Masz wrażenie  że los znowu się do Ciebie uśmiechnął  że dał Ci szansę. Spacerujesz boczną ulicą miasta  w jednej dłoni trzymając czerwoną różę  a w drugiej Jego dłoń. Nadzwyczajne uczucie. Jest obok Ciebie  i czujesz się tak dobrze. Nie myślisz o niczym innym  jak o was samych. Teraz jesteście tylko wy  i nikt więcej. Wiesz  że traktuje Cię naprawdę poważnie  że tkwicie w jednym uczuciu już dłuższy czas  i tak mimo wszystko pozostanie. Wgłębi siebie  cieszysz się  że go masz. Że w każdej chwili możesz się do niego przytulić  trzymać jego dłoń i zachowywać  jak skończona idiotka  bo wbrew temu  nigdy Cię tak nie potraktuje. Wiesz  że nigdy nie potraktuje Cię gorzej  że co byś nie zrobiła  nigdy nie nazwie Cię gorszą.   Endoftime.

endoftime dodano: 3 listopada 2012

W sercu czujesz o jeden sens więcej. Czujesz, jakby coś nagle uskrzydlało każdą chwilę nadając jej nadzwyczajny smak. Masz wrażenie, że los znowu się do Ciebie uśmiechnął, że dał Ci szansę. Spacerujesz boczną ulicą miasta, w jednej dłoni trzymając czerwoną różę, a w drugiej Jego dłoń. Nadzwyczajne uczucie. Jest obok Ciebie, i czujesz się tak dobrze. Nie myślisz o niczym innym, jak o was samych. Teraz jesteście tylko wy, i nikt więcej. Wiesz, że traktuje Cię naprawdę poważnie, że tkwicie w jednym uczuciu już dłuższy czas, i tak mimo wszystko pozostanie. Wgłębi siebie, cieszysz się, że go masz. Że w każdej chwili możesz się do niego przytulić, trzymać jego dłoń i zachowywać, jak skończona idiotka, bo wbrew temu, nigdy Cię tak nie potraktuje. Wiesz, że nigdy nie potraktuje Cię gorzej, że co byś nie zrobiła, nigdy nie nazwie Cię gorszą. / Endoftime.

Bałam się że całując moje usta przed oczami będzie miał mnie całujacą innego.Bałam się że moje słowa kierowane do Niego wydadzą mu się fałszywe i nieszczere bałam się wyjść z Nim na ulicę z głupią myślą czy zdecyduje się wziąć mnie za ręke i ot tak pocałować.Bałam się.. Lecz niepotrzebnie.Widziałam jak reaguje na mój dotyk czy szepnięcie'kocham Cię'. Chciałbym wyprzedzić czas o jakieś 5 lat..Miec z Tobą własny kąt i Małego Smyka leżącego w wózku szepnął mi do ucha wczorajszego wieczoru i kolejny raz poczułam cieplo Jego ust.Pomyślałam wtedy że to największe Szczęscie w moim życiu jakie mam że chce by to właśnie on był ojcem moich dzieci i moim ostatnim..Chcę budzić się przy Nim i zasypiać choć wiem ze czeka nas kilka lat rozłąki i związku na odległość ale przetrwamy. Juz przetrwaliśmy najgorszą próbę..    pozorna

pozorna dodano: 3 listopada 2012

Bałam się,że całując moje usta przed oczami będzie miał mnie całujacą innego.Bałam się,że moje słowa kierowane do Niego wydadzą mu się fałszywe i nieszczere,bałam się wyjść z Nim na ulicę z głupią myślą czy zdecyduje się wziąć mnie za ręke i ot tak pocałować.Bałam się.. Lecz niepotrzebnie.Widziałam jak reaguje na mój dotyk,czy szepnięcie'kocham Cię'.-Chciałbym wyprzedzić czas o jakieś 5 lat..Miec z Tobą własny kąt i Małego Smyka leżącego w wózku-szepnął mi do ucha wczorajszego wieczoru i kolejny raz poczułam cieplo Jego ust.Pomyślałam wtedy,że to największe Szczęscie w moim życiu jakie mam,że chce,by to właśnie on był ojcem moich dzieci i moim ostatnim..Chcę budzić się przy Nim i zasypiać,choć wiem,ze czeka nas kilka lat rozłąki i związku na odległość,ale przetrwamy. Juz przetrwaliśmy najgorszą próbę.. || pozorna

 1  Na dworze zrobiło się już dość ciemno  znów tam poszliśmy. Cmentarz  w takie dni to miejsce w jakiś sposób staje się wyjątkowe  tak ciepłe i mimo wszystko jakby  niezrozumiale pełne życia. Tysiące zniczy wciąż oddawało swój blask  szliśmy tak boczną uliczką  z daleka zauważając oświetlony nagrobek. Podchodząc  coś jakby odepchnęło mnie w tył  odbiegające od normy uczucie  tak jakby powietrze nie pozwoliło mi się zbliżyć. Stanęliśmy nad Jej grobem  ciepło płomieni delikatnie muskało dłonie. Przeżegnałam się i zamknęłam oczy  znów ta nagła cisza  znów milczeliśmy  a każdy w sobie tworzył na nowo coś od siebie. Moje myśli naprawdę pogubiły się między sobą. Znów Ją tam widziałam  znów Ją tam czułam  chociaż to takie trudne widzieć Jej uśmiech we wspomnieniach będąc świadomym  że tamten czas minął bezpowrotnie. Otworzyłam oczy  miałam dość. Moje policzki w jednej chwili stały się wilgotne  z całej siły przytuliłam się do brata  szepcząc  że naprawdę za Nią tęsknię.

endoftime dodano: 2 listopada 2012

[1] Na dworze zrobiło się już dość ciemno, znów tam poszliśmy. Cmentarz, w takie dni to miejsce w jakiś sposób staje się wyjątkowe, tak ciepłe i mimo wszystko jakby, niezrozumiale pełne życia. Tysiące zniczy wciąż oddawało swój blask, szliśmy tak boczną uliczką, z daleka zauważając oświetlony nagrobek. Podchodząc, coś jakby odepchnęło mnie w tył, odbiegające od normy uczucie, tak jakby powietrze nie pozwoliło mi się zbliżyć. Stanęliśmy nad Jej grobem, ciepło płomieni delikatnie muskało dłonie. Przeżegnałam się i zamknęłam oczy, znów ta nagła cisza, znów milczeliśmy, a każdy w sobie tworzył na nowo coś od siebie. Moje myśli naprawdę pogubiły się między sobą. Znów Ją tam widziałam, znów Ją tam czułam, chociaż to takie trudne widzieć Jej uśmiech we wspomnieniach będąc świadomym, że tamten czas minął bezpowrotnie. Otworzyłam oczy, miałam dość. Moje policzki w jednej chwili stały się wilgotne, z całej siły przytuliłam się do brata, szepcząc, że naprawdę za Nią tęsknię.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć