 |
kiedy tylko zobaczyła Go w szkole, w parku czy innym miejscu, Jej podświadomość napawała się dziwną obawą. starała się trzymać od Niego jak najdalej, jednak serce z chwili na chwilę coraz bardziej przywiązywało się do Jego rysów twarzy, nieskazitelnie zielonych tęczówek, mimiki, gestykulacji ciała i specyficznych ruchów. kiedy tylko Jej osoba traciła Go z pola widzenia, ten wścibski narząd rozrywał klatkę piersiową. nieświadomie uzależniała się od Niego. przyjmowała w miarę odpowiednie dawki - do czasu w którym to On przejął działanie, do momentu w którym nie usłyszała 'kocham Cię', które z czasem okazało się wierutnym kłamstwem, służącym jedynie rozdrobnieniu Jej narządów na drobne kawałki. miłość której pragnęła okazała się jednostką niszczącą; facet, który miał być sensem Jej istnienia - zwykłym draniem.
|
|
 |
Co ? Nie pasuje coś , niemiło się zrobiło ? he ziom , minął czas - trochę się zmieniło .
|
|
 |
nie zrobisz tego, nie? ta. wiedziałem.
|
|
 |
nie chcę o tym myśleć i sama siebie zwodzić.
|
|
 |
gorsze dni, wtedy zaczniesz liczyć siebie w tysiącach / pih!
|
|
 |
gorsze dni, wtedy zaczniesz liczyć siebie w tysiącach / pih!
|
|
 |
zawsze jest trochę prawdy w każdym "ŻARTOWAŁEM", trochę wiedzy w każdym "NIE WIEM", trochę emocji w każdym "NIC MNIE TO NIE OBCHODZI" ..i trochę bólu w każdym "U MNIE W PORZĄDKU"..
|
|
 |
-Wiesz, kiedy swiat jest wredny ? Wtedy, gdy On jest blisko,a nie moge uchwycic go wzrokiem. Gdy jest blisko, ale nie ze mna. Nie przy mnie.
|
|
 |
- Proszę cię, nie traktuj mnie tak... - Jak? - Jakbym była kimś obcym ... ♥
|
|
 |
Mała dziewczynka z wielkimi nadziejami. I mały chłopiec z workiem kłamstw.
|
|
 |
ej, mała! co chcesz za miłość? ♥
|
|
 |
nawet facebook wie, że kocham cie najbardziej.
|
|
|
|